Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek Instagram: @zmu_booklover |
Mukesh to starszy wdowiec prowadzący spokojne życie w jednej z londyńskich dzielnic. Niedawno pochował ukochaną żonę i ciężko mu stąpać bez niej po ziemi, a nadopiekuńczość córek, połączona z brakiem czasu dla ojca zdecydowanie nie ułatwiają sprawy. Czuje się samotny, przygniata go też dojrzały wiek i powiązane z tym problemy zdrowotne. Ale przede wszystkim tęsknota za żoną, która nie ustaje na moment. Postanawia więc udać się w miejsce, w którym będzie mógł być bliżej żony - odwiedzić jej ukochaną bibliotekę.
Aleisha to nastolatka, która w wakacje podjęła się pracy w bibliotece. Książki jej niespecjalnie obchodzą, a sama praca jest zarówno formą zarobku, jak i chwilowym wyrwaniem się z domu, w którym mija się z przepracowanym bratem i mamą. Pewnego razu trafia na spis lektur, które ktoś uznał za warte polecenia i postanawia sprawdzić czy faktycznie książki mogą ją zainteresować.
Nawet nie spodziewałam się tego jak szybko przeczytam tę historię i jak mocno będę tęsknić za jej bohaterami. Dopiero po skończeniu zauważyłam jak wielu odpowiedzi mi brakuje, a tym samym nie obraziłabym się za kolejne sto-dwieście stron.
"Klub czytelniczy dla samotnych serc" to lektura kojąca i zasmucająca jednocześnie. Wybrzmiewa z niej historia tego jak wielką władzę mają książki i jak łatwo mogą wpływać na nasze życie. Autorka ma lekkie pióro i przez tę historię się po prostu płynie, wraz z głównymi i pobocznymi bohaterami, postaciami z wspominanych książek i własnymi myślami.
Nie spodziewałam się, że aż tak pochłonie mnie lektura i że tak zatęsknię do klasyków, które zostały w niej wspomniane. Moim planem jest przeczytanie spisu lektur przewijającego się w "Klubie..." i to najchętniej w jak najszybszym czasie. Obserwowanie tego jak książki prawdziwie łączą innych, nie zważając na wiek, doświadczenie życiowe czy pochodzenie, było przepiękne i zamarzyło mi się włączenie w grono czytelników spisu lektur wędrującego w tej historii.
Jeśli poszukujecie literatury obyczajowej, przy której zatracicie się w świecie książek i z ich pomocą odpoczniecie od codziennych problemów, to już wiecie po co sięgnąć! Autorka wywołała we mnie wzruszenie, a jednocześnie tęsknotę za powrotem do klasyków, takich jak "Małe kobietki' czy "Zabić drozda".
Tytuł oryginału: The Reading List
Autorka: Sara Nisha Adams
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 456
Moja ocena: 9/10
Za egzemplarz dziękuję księgarni Taniaksiazka.pl! #bloggujeztk
I Współpraca recenzencka z księgarnią I
Na pewno przeczytam. Przy okazji sprawdzę, które książki z tej list już czytałam.
OdpowiedzUsuńDla mnie ten tytuł i wspomniana lista to wyraźne sygnały, bo powrócić do klasyków.
Usuń