poniedziałek, 10 kwietnia 2023

611. Pomornica

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek
Instagram: @zmu_booklover
 

Julia z mężem Wiktorem wprowadzają się do jej rodzinnego domu. Lata wcześniej wydarzyła się tam tragedia i jeden z gości został zamordowany. Mimo tego Julia stara się wrócić z nową energią i rozpocząć nowy rozdział niezależnie od historii, jaka się tam zdarzyła. Niestety powrót w rodzinne strony nie zapowiada się szczęśliwie i kobieta na nowo wciągnięta jest w przeszywającą grę. Pojawia się też tajemniczy balonik przyczepiony w miejscu śmierci tamtego chłopca...


"Pomornica" była moim pierwszym spotkaniem z piórem pani Ewy, jak również pierwszym od dawna thrillerem, który mnie wciągnął. Na co dzień nie zaczytuję się w tym gatunku ze względu na to, iż mało co jest w stanie mnie zaskoczyć i zazwyczaj lektura wygląda jak odkrywanie znanych mi już kart. 

W tej książce mamy dwutorową akcję, łączącą czasy obecne i wydarzenia z przeszłości, które na nowo wkraczają w życie Julii. Tajemnice skrywane od lat zdają się mieć wpływ na obecne zdarzenia, więc skupienie się na najdrobniejszych elementach jest wskazane.

Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę i w pełni go wykorzystała. Mamy tajemnice sprzed lat, obecne zdarzenia, brutalne morderstwo chłopca i kolejne przestępstwo - brutalny gwałt, a wszystko to zdaje się układać w jedną wielką układankę. 

Od tej historii trudno się oderwać. Nawet jeśli w pewnym momencie niektóre ze zdarzeń zdają się być przewidywalne, to za moment pojawiają się nowe zwroty akcji, które mieszają w głowach i bohaterów, i czytelników. 

Choć nie jestem wielką fanką thrillerów, to zdecydowanie zachęcam do sięgnięcia po "Pomornicę". Zabrałam się za nią z nadzieją, że zachęci mnie do częstszego sięgania po ten gatunek i jej się to udało. 


Tytuł oryginału: Pomornica

Autorka: Ewa Przydryga

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 352

Moja ocena: 7/10

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu!


I Współpraca recenzencka z Wydawnictwem I

2 komentarze:

  1. Przez długi czas nie czytałam thrillerów, ale kiedy już zaczęłam, zupełnie przepadłam. Zanotuję sobie tytuł i na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również zdarza się długi czas nie sięgać po dany gatunek, by następnie pochłaniać książki jedną za drugą. Ostatnimi czasy wróciłam tak do fantastyki.

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...