Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek Instagram: @zmu_booklover |
Georgia nigdy wcześniej nie była zakochana. Nie ciągnęło jej do całowania, nie czuła motylków w brzuchu na widok żadnej osoby, ale mimo to jest przekonana, że kiedyś odnajdzie drugą połówkę. Bo przecież każdy musi ją mieć, tak? Gdzieś we wszechświecie każdy ma przypisaną do siebie drugą osobę, czyż nie? Odpowiedź na to pozna, gdy jej usilne próby zakochania nie powiodą się, a ona sama zacznie zastanawiać się dlaczego romantyczna miłość jest dla niej tak odległym i niepojętym uczuciem.
Po poznaniu "Radio silence" (w oryginale) i serii komiksów "Heartstopper" wiedziałam, że nie mogę przejść obojętnie obok najnowszej premiery Alice Oseman. Każdą nową historią spod pióra tej pani się zachwycam, a i tym razem nie było inaczej!
"Prawie wszystkie piosenki, jakie kiedykolwiek napisano, były o miłości lub seksie. I miałam wrażenie, jakby ze mnie drwiły."
Autorkę owiała już pewna sława związana z „oswajaniem” odbiorców z seksualnością i pociągiem innymi niż „standardowymi” hetero. W mojej ocenie jest to bardzo dobra sława, która pozwala nie tylko na pokazywanie różnych perspektyw nowym czytelnikom, ale i odsyłanie do Alice Oseman osób, które nie do końca wiedzą czemu nie czują tak jak inne osoby, np. pociągu do płci przeciwnej lub nie wiedzą czym jest romantyczna miłość. U Alice Oseman każda zagubiona dusza znajdzie swoją comfort zone / bezpieczną strefę, w której może się wygodnie rozsiąść i wraz z bohaterami przeżywać (a może i po części rozumieć swoje) rozterki.
"Loveless" była w pewnym stopniu cukierkowo-słodka, a przynajmniej na tyle, na ile może być słodka historia bez romantycznych uczuć. Bohaterowie są młodzi i Oseman nie odbiera im tej młodzieńczej słodyczy i dylematów, powiązanych zarówno z kończeniem szkoły i rozpoczynaniem dalszej edukacji, jak i z odkrywaniem własnej tożsamości.
"Pojawił się też strach. Nie wiedziałam, jak będę sama funkcjonować na tym świecie. Nie tylko sama teraz, ale sama na zawsze. Bez partnera aż do śmierci. Wiesz, czemu ludzie łączą się w pary? Bo bycie człowiekiem jest cholernie przerażające. Znacznie łatwiej nie robić tego w pojedynkę."
Żałuję jedynie tego, że zwlekałam z rozpoczęciem tej historii przez sesję i nawał egzaminów. Wiedziałam, że będzie to świetna historia, traktująca o młodych ludziach z masą dylematów oraz poruszająca tematy aromantyczności i aseksualności, ale nie spodziewałam się, że aż tak mnie poruszy! Gdy ją skończyłam, miałam ochotę rozpocząć czytanie na nowo, by jeszcze raz zauważyć pewne cechy u przewijających się postaci.
Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznania tej historii, to serdecznie Was do tego zachęcam! A jeśli już ją czytaliście, to dajcie znać jakie były Wasze odczucia!
Tytuł oryginału: Loveless
Autorka: Alice Oseman
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 448
Moja ocena: 9/10
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)