W czerwcu próbowałam pogodzić pracę, rekrutacje na studia, czytanie i pisanie recenzji, ale sama nie wiem czy taki rezultat mnie zadowala...
Przeczytane:
1. Nieprawdopodobna przyjaźń - Anthony David (352 strony)
2. Władczyni Mroku - K.C. Hiddenstorm (408 stron)
3. Indygo - Camillie Gale (336 stron)
4. Księżyc jest pierwszym umarłym - Karina Bonowicz (576 stron)
5. Romans po brytyjsku - Vi Keeland & Penelope Ward (288 stron)
6. Królestwo popiolów cz. 1 - Sarah J. Maas (736 stron)
7. Słodki dom - Tillie Cole (352 strony)
8. Everless - Sara Holland (352 strony)
9. Hold you close - Corrine Michaels, Melanie Harlow (288 stron)
10. Save us - Mona Kasten (352 strony)
Liczba stron: 4 040
Dziennie: 134
Obejrzane:
a) seriale:
1. Agenci NCIS - 5 sezon (19 odcinków), 6 sezon (25 odcinków), 7 sezon (24 odcinki)
2. Chernobyl - 5 odcinków
b) filmy:
1. Podły, okrutny, zły
2. After
3. Lady Bird
Czerwiec?
Ten miesiąc minął mi bardzo szybko. Dość częsta praca skutecznie zajmowała mi głowę i nie myślałam aż tak dużo o nadchodzących wynikach matur i studiach, z czego się cieszę, bo obawiałam się, że przez te prawie dwa miesiące oczekiwania na wyniki będę kłębkiem nerwów. Praca ma też swoje minusy, które widać po częstotliwości postów. Recenzje piszę najczęściej wstając wcześniej, gdyż wieczorami nie mam juz na to sił i chęci, a czytam najczęściej w weekendy lub wieczorami przed snem. Wciąż się zastanawiam jak to pogodzić, żeby czytać tyle, ile chcę, pisać o ciekawych książkach, które pochłaniam, wykonywać obowiązki domowe i pracować, żeby odłożyć coś na studia. Jeśli ktoś zna złoty środek, który nie wymaga ode mnie odliczania sobie godzin snu, to proszę się podzielić!
Jeśli chodzi o książki, to był to stosunkowo dobry miesiąc. Poznałam zakończenie trylogii Maxton Hall, na które czekałam, przeczytałam kolejną książkę wspaniałego duetu Keeland&Ward, sprawdziłam czy pozytywne opinie o książkach pani Cole są prawdziwe i poznałam dwie książki autorek z rodzimego podwórka, na których kontynuacje czekam z niecierpliwością - Indygo i Księżyc jest pierwszym umarłym. Również ciekawi mnie kontynuacja Everless, o której napiszę niebawem, a także druga część Królestwa popiołów.
Wróciłam również do oglądania filmów i obejrzałam dwie produkcje, na które się czaiłam od pierwszych wzmianek o premierze, czyli Podły, okrutny, zły i After, a także obejrzałam film zapisany jakiś czas temu na liście do obejrzenia - Lady Bird. Jeśli ciekawią Was moje opinie o nich, to jest szansa, że wrócę do kontynuowania serii Filmoteka, tylko nie wiem czy byłby jakiś odzew ;)
Z seriali nadrobiłam kolejne trzy sezony moich ukochanych Agentów NCIS, a także poznałam niedawną premierę, czyli Czarnobyl/Chernobyl.
Lipiec?
Już za kilka dni zacznie się bardzo stresująca część lipca, czyli ta powiązana z wynikami matur i przyjmowaniem na studia. Postaram się ten stres zabijać czytaniem i serialami, bo w pracy zupełnie o tym nie myślę, ale nie wiem jak to wyjdzie. Mam nadzieję, że nie zniknę na długo, bo mam w planach czytelniczych książki, o których już czuję, że trzeba będzie jak najszybciej napisać, żebyście i Wy mogli je poznać.
Jak minął Wam czerwiec i jakie macie plany na lipiec? Są tu może maturzyści, którzy również boją się wyników? Jak radzicie sobie ze stresem? :)
Mi też całkiem spodobał się "Księżyc jest pierwszym umarłym", jestem ciekawa jego kontynuacji.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyjdzie jak najszybciej!
UsuńKsiążki nam się żadne nie pokrywają ale mieniserial Czarnobyl zdecydowanie polecam
OdpowiedzUsuńCzytanka na Dobranoc
Warto poświęcić mu te kilka godzin :)
UsuńNie spotkałam jeszcze osoby, która nie byłaby zainteresowana "Czarnobylem". Muszę nadrobić!
OdpowiedzUsuńJa też czekam na wyniki matur. Z każdym dniem coraz większy stres, ale będzie dobrze!
W takim razie współczuję Tobie stresu, bo wiem co sama przeżywam :( A Czarnobyl polecam!
UsuńŚwietny wynik czytelniczy! :D Pamiętam jak niedawno czekałam za wynikami matur, a ja teraz zastanawiam się nad magisterką. :D Będzie dobrze! ;)
OdpowiedzUsuńJools and her books
Dziękuję! Ojej czas leci dość szybko, sama pamiętam naukę do egzaminów gimnazjalnych, a tu proszę już po maturze ;P
UsuńA pamiętam, jak mówiłaś, że żadnej książki nie przeczytałaś jeszcze w czerwcu :D Widzisz, jak minęło?
OdpowiedzUsuńTo ten mój maratonik zrobił swoje :D Ale fakt, pierwsza połowa miesiąca była słabiutka
UsuńAfter jeszcze nie oglądałam, ale czytałam książkę. A niektóre z tej listy jeszcze mam w planach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O super :) Które tytuły?
Usuń