wtorek, 9 lipca 2019

455. Podróż tysiąca mil

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek / INSTAGRAM: @zmu_booklover

Charles James stracił całe swoje dotychczasowe życie. Został uznany za zmarłego i miał szansę przeczytać swój nekrolog. Zachęcony wizją oglądania tłumu żałobników wybrał się również na swój pogrzeb, gdzie zupełnie nie mógł się odnaleźć. Jak to możliwe, że opłakiwała go tak mała grupka? Nie mogąc się z tym pogodzić decyduje się na samotną wędrówkę po całej Route 66, liczącej prawie cztery tysiące kilometrów.

W pierwszym tomie tej trylogii autor skupił się na przedstawieniu nam Charlesa i jego historii, rodziny, drogi na szczyt, marzeń i cierpienia. Tym razem obserwujemy jego zmianę na przestrzeni kolejnych kilometrów. "Podróż tysiąca mil" jest tomem przejściowym, w którym myśli głównego bohatera wysunięte są na pierwszy plan, więc nie spodziewajcie się zbyt wiele akcji.

Charles to bohater, którego naprawdę ciężko polubić. Mimo prób zmiany na lepsze w głowie wciąż miałam jego wcześniejsze działania i nie umiałam przetłumaczyć sobie, że on się stara być lepszym człowiekiem. Tak jak ja miałam wątpliwości co do słuszności jego działań, tak samo autor przestrzegał nas, odbiorców, przed winami jakich bohater się dopuścił. Seria Opowieści sprzedawcy marzeń skupia się na odkupieniu win i walce o przebaczenie, nie tylko udzielone przez kogoś, ale i przebaczenie sobie samemu.

Akcji jest nieco więcej niż w pierwszym tomie, choć toczy się ona powolnym rytmem. Autor skupił się na przekazaniu nam jak największej ilości prawd życiowych, morałów i wskazówek, aniżeli na nakręcaniu fabuły wprowadzaniem nowych zwrotów akcji. Pojawiają się kolejne wątki, głównie w postaci osób spotykanych przez Charlesa na drodze, jednak najczęściej stanowią one odbicie głównego bohatera i stopnia jego przemiany.

I tym razem pan Evans mnie nie zawiódł. Dalsze rozwinięcie historii Jamesa okazało się być bogate we wskazówki i porady dotyczące życia. Choć najczęściej prawdy te były dość oczywiste, to autor potrafił ubrać je w wyszukane słowa, które mają na celu docierać do szerokiego grona odbiorców.
Pan Evans słynie również ze swojego lekkiego pióra, dzięki czemu jego książki pochłania się niemal natychmiastowo. Nie było inaczej i z tym bestsellerem, ale nie ukrywam, że już ciekawi mnie zakończenie historii Charlesa Jamesa i to, czy uda mu się odnaleźć prawdziwy sens w jego nowym życiu.

Tytuł oryginału: The Forgotten Road
Autor: Richard Paul Evans
Seria: Opowieści sprzedawcy marzeń (#2)
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 288
Moja ocena: 7/10

12 komentarzy:

  1. Pewnie wstyd się przyznać, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to nie czytałam jeszcze żadnej powieści Evansa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie czytałam jeszcze nic autorstwa Evansa, więc sama nie wiem, czego mogłabym się po nim spodziewać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie bardzo interesująca. Przeczytam z pewnością. Lubię takie historie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ciekawa historia, z chęcią poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Akurat ją mam u siebie, ale jeszcze nie otworzyłam. �� Teraz widzę że chyba warto zapoznać się z twórczością tego pana.

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...