poniedziałek, 24 sierpnia 2020

506. Narzeczona

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek //
Instagram: @zmu_booklover

Młoda lady Hollis dorastała w zamku z nadzieją, że kiedyś stanie się królową dla księcia Jamesona. To było jej największe marzenie od zawsze i gdy następca tronu wybiera ją na swą miłość, dziewczyna jest w siódmym niebie. Serce króla, którego kocha od maleńkiego i wizja zasiadania u jego boku to coś, czego zawsze pragnęła i do czego się przygotowywała. Niestety pojawianie się chłopca, który nie ma tronu, ale z łatwością czyta myśli Hollis może zaburzyć coś, co do tej pory uważała za pewne.
Kierę Cass pokochałam lata temu za serię Rywalki i do tej pory mam do niej pewnego rodzaju sentyment, choć po latach zaczynam widzieć w jej książkach mankamenty. Nie zmienia to faktu, że o autorce już chyba zawsze będę myśleć pozytywnie. 

Płynny, przystępny styl pisania i rozwój zwariowanej akcji sprawiły, że czytanie tej książki było przyjemnością. Z łatwością wczuwałam się w myśli Hollis i choć nie zawsze je popierałam, to wierzyłam w nią do ostatnich stron. Zakończenie nieco zbiło mnie z tropu, bo obrót spraw jaki wybrała autorka jest dość ciekawy i już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Jestem niezmiernie ciekawa co tam zaproponuje nam pani Cass.

Choć wszystkie książki mają piękne okładki, to "Narzeczona" szczególnie mi przypadła do gustu. Nie jest to oczywiście jedyna zaleta tego tytułu. Autorka wie jak operować stylem i językiem, by tytuł chciało się czytać. Dodatkowo wprowadziła zwroty akcji, których u niej się nie spodziewałam i to również dodaję do listy plusów tej książki. 

Czytając "Narzeczoną" chciałam sprawdzić jak bardzo pani Cass rozwinęła swój styl i lekkość pisania, w porównaniu z "Rywalkami", "Elitą" czy "Jedyną" i również jestem zadowolona z rezultatu. Gdybym była kilka lat młodsza z pewnością zakochałabym się w bohaterach bez pamięci, ale i teraz przyjemnie spędziłam z nimi czas i czekam na więcej! W "Narzeczonej" jest pełen przekrój postaci i z pewnością każdy wybierze sobie kogoś, komu będzie kibicował, szczególnie że Kiera Cass dobrze ich rozpisała pod względem charakterów. Mam nadzieję, że kolejny tom zobaczymy już w przyszłym roku, wciąż zastanawiam się jak tam potoczy się akcja!

Tytuł oryginału: The Bethrorted
Autorka: Kiera Cass
Seria: Narzeczona (#1)
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 320
Moja ocena: 8/10
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu!

4 komentarze:

  1. Rzeczywiście okładka ładna :) jeszcze nie czytałam Narzeczonej ale mam w planie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka była momentami tak absurdalna, że aż nie mogę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kucze mi się podobała, może byłam zbyt zachwycona nową Cass i nie widziałam wad ;)

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...