czwartek, 13 sierpnia 2020

503. Waleczna królowa

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek //
 IG: @zmu_booklover 
 

Mogłoby się wydawać, że za Ognistą Kalindą minęło już najgorsze. Radża Tarek zniknął, pokój w imperium został zaprowadzony, a bhutowie, pełni mocy, nie muszą ukrywać swoich mocy przed zwykłymi obywatelami. Złote czasy dla rebeliantów minęły, a książę Ashwin może rozpocząć przygotowania do ślubu. Jedynym czego do szczęścia brakuje byłej Pokrewnej jest Deven. Jej ukochany został porwany do Otchłani i z każdym dniem ucieka szansa na jego powrót. Kalinda musi zebrać w sobie pokłady energii i zawrzeć niebezpieczne pakty, by odzyskać Devena. 

Seria o Kalindzie towarzyszyła mi w trakcie nauki do matur oraz podczas zaliczania obu sesji na pierwszym roku, z tego powodu będę ją miło wspominać. Jest to również powód, przez który z pewnym żalem czytałam ostatni tom, czyli "Waleczną królową"

Kalinda to silna bohaterka, niepozbawiona wad, a jednocześnie błyszcząca na tle innych. Już od pierwszego tomu autorka ukazywała jej niedoskonałości, co sprawiało, że nie była idealizowaną laleczką, a ukazywała się bardziej jako wojowniczka, pełna werwy i mobilizacji do spełniania swoich celów. 

Już od pierwszych stron fabuła była naszpikowana akcją, dlatego przystępny język sprawił, że nie pogubiłam się we wszystkich wydarzeniach. Pani King posługuje się wieloma pojęciami ze świata Kalindy, a mimo wszystko udaje jej się sprawiać, by lektura nikogo nie nużyła słowami bez objaśnień. Jeśli jakieś pojęcie nie było tłumaczone wcześniej - objaśnia, jeśli już było - przypomina. Miłym dodatkiem jest spis postaci na samym końcu wraz z objaśnieniami, tak w razie jakbyśmy między tomami zdążyli zapomnieć kto kim był. 

Historię Kalindy poznawałam z przyjemnością. Ta seria rozpoczęła się od historii dla młodzieży o młodej dziewczynie a z biegiem stron itomów, przerodziła się w książkę dla kobiet o młodej, odważnej kobiecie, która nie ma w swym słowniku słowa "nie". Jeśli nie mieliście jeszcze przyjemności poznania historii Kali, to mam nadzieję, że prędko się to Wam uda. Jest to jedna z ciekawszych serii młodzieżowych, które miałam okazję poznać, a przy tym oryginalna i wyróżniająca się na tle masy książek o wilkołakach, wampirach czy wiedźmach. 


Tytuł oryginału: The Warrior Queen

Autork: Emily R. King

Seria: Setna królowa (#4)

Wydawnictwo: Kobiece Young

Luczba stron: 384

Moja ocena: 7/10

2 komentarze:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...