Tytuł oryginału: Selection
Autor: Kiera Cass
Tom: 1
Seria: Rywalki
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 336
Ocena: 9/10
Autor: Kiera Cass
Tom: 1
Seria: Rywalki
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 336
Ocena: 9/10
Głównym powodem, dla którego kupiłam tą książkę było to, że słyszałam o niej same dobre opinie, a pomyślałam, że na targach kupię z pewnością drugi tom (oczywiście, jeśli mi się spodoba) troszkę taniej. Nie można również pominąć cudownej okładki <3 Jejku ile ja bym dała za taką piękną suknię... Widziałam już okładkę "Elity" i także jest cudownie piękna. Musze ją prędko kupić :)
" - Czyli wybierasz jego zamiast mnie?-zapytał (...) z rozpaczą.
-Nie wybieram ani jego, ani ciebie. Wybieram siebie."
Ami, właściwie America Singer żyje w młodym państwie-Illtei. W kraju tym całe społeczeństwo podzielone jest na osiem tzw.''grup'', z których pierwsza to rodzina królewska, a ósma to bezdomni i sieroty. Ami należy do Piątki, czyli artystów i muzyków. Dziewczyna ma to szczęście, że potrafi ślicznie śpiewać, więc w jakiś sposób może pomóc ubogiej rodzinie. W pewnym momencie w Illtei odbywają się Eliminacje, do których wylosowanych jest 35 dziewczyn z całego państwa. Końcowym wynikiem Eliminacji jest małżeństwo z księciem Maxonem. Każda z kandydatek pragnie władzy, korony i Maxona, ale nie Ami. Ona marzy o wyjściu za mąż za swojego chłopaka Aspena i spokojnym życiu w pobliżu rodziny. Jednak pod namową pewnej osoby i umowy zawartej z matką dziewczyna wysyła zgłoszenie i ''niestety'' zostaje wylosowana. Już od początku dziewczyna nie jest zbyt przychylnie nastawiona wobec księcia, co więcej ocenia go jako nadętego i płytkiego. Jednak, czy jej opinia zmieni się w trakcie przebywania w pałacu? Ja szczerze czekałam do ostatniej strony na odpowiedź. Kim jest tajemniczy, przystojny gwardzista, który pilnuje pokoju Ami?
Książka jest naprawdę świetna. Już od jakiegoś czasu nie czytałam tak lekkiej, a zarazem dobitnej lektury. Okładkę całkowicie i bezwarunkowo pokochałam ;) Nie dość,że jest śliczna, to jeszcze jest doskonałym motywatorem: ćwicz i dbaj o siebie, a będziesz chuda i piękna, jak dziewczyna z okładki!
Styl autorki jest naprawdę świetny, a całość bardzo dobrze skomponowana i przedstawiona zachwyca i wciąga, już od pierwszej strony.
"-Skoro bywasz porywcza, może w takim razie to ty nakrzyczałaś na naszego księcia?
Westchnęłam.
-Tak, to byłam ja. A moja matka dostaje właśnie ataku serca."
Szczerze spodobała mi się ta książka i cieszę się, że po nią sięgnęłam. Od kiedy tylko dowiedziałam się o drugim tomie, tj. ''Elicie'' nie mogłam się przestać cieszyć, że w końcu kupię tą książkę i niestety się zawiodłam, bo na targach jej nie było (lub przynajmniej ja nie mogłam jej znaleźć) nad czym mocno ubolewałam i ubolewam do tej pory. Mam jednak nadzieję, że szybko znajdę ją w księgarni i jak uzupełnię zapasy w portfelu od razu ją kupię.
Moim zdaniem warto sięgnąć po ''Rywalki'' i przekonać się, dlaczego je polecam ;)
Pozdrawiam
Kasia
"Rywalki" czytałam parę miesięcy temu po angielsku i niezmiernie miło je wspominam. :) Bardzo szybka, przyjemna lektura, i w dodatku książę Maxon... W każdym razie, również chciałabym zdobyć tą książkę jak i jej kontynuacje, ponieważ brakuje mi takich cudeniek na półce. A okładki faktycznie są... niesamowite! :3 Natomiast moje odczucia po przeczytaniu "Elity" już tak wesołe nie są... Nie chcę cię tutaj dołować, ale mnie strasznie irytowała America. Nie wiem jak można być do tego stopnia irytującą i niezdecydowaną dziewuchą. No i jest jeszcze Aspen. Aspen, którego najchętniej bym zamknęła w jakimś ciemnym lochu. Ale po finał trzeba sięgnąć... :( Mam to szczęście, że załatwiłam sobie angielskiego ebooka, także tylko czekam na przypływ ciekawości. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
Teraz to mi narobiłaś smaka na "Elitę" :) Aspen i to jego wtrącanie się już w "Rywalkach" denerwowało mnie, a skoro w "Elicie" ma być gorzej, to hmm... trzeba coś z nim zrobić!
UsuńSzczerze zastanawia mnie co zrobi America w 2 tomie, że cię tak zirytuje, bo jak na razie było chyba wszystko okay...
Nie mogę się doczekać przeczytania "Elity", ale jak na razie środków brak :(
Pozdrawiam!
Kasia
Fajny blog. Obserwuję go i liczę na to samo ;) Mój blog http://myworldania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWysoką ocenę dajesz :) Ja dałabym niższą, ale to kwestia gustu. Jeśli chodzi o okładki, ta chyba jest ładniejsza, przynajmniej dla mnie. Taka.. lodowa :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Bardzo możliwe, że po przeczytaniu "Elity" moja ocena co do tej książki ulegnie zmianie, ale to się jeszcze zobaczy :)
UsuńAktualnie zastanawiam się nad przeczytaniem 2 części, co prawda 1 bardzo mi się podobała, ale jednak mam trochę wątpliwości :/
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
w empiku powinna być już 3 część "Jedyna" z najpiękniejszą okładką tej serii <3
OdpowiedzUsuńJak na razie "Jedyna" ma najpiękniejszą okładkę, ale jak już wydadzą 4 tom... ♥
Usuń