poniedziałek, 11 lutego 2019

414. P.S. Wciąż Cię kocham

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek

Lara Jean miała nadzieję, że zażegnała już sprawę listów. Liczyła na to, że będzie mogła skupić się jedynie na uczuciach wobec Petera, których, jak na ironię, wciąż nie jest pewna. A nawet w udawanym związku nie oznacza to niczego dobrego... Niespodziewanie dostaje odpowiedź na jeden z listów, o którym dawno zdążyła zapomnieć... Przecież dostarczone zostały kilka miesięcy wcześniej, a cała historia miała skończyć się na żartach z wkraczającej w nastoletni wiek Larze Jean, która miała kilka obiektów westchnień, prawda?

Historia Lary Jean była tak przyjemnym przeżyciem, że nie byłabym sobą, gdybym nie sięgnęła po drugi tom, szczególnie, że miałam go pod ręką. Szybko przekonałam się, że "P.S. Wciąż Cię kocham" nie jest książką obdarzoną klątwą drugiego tomu, a może i nawet w pewnym stopniu przebija pierwszy!

Pani Han znów prowadzi narrację w tak uroczym i nieco zaplątanym stylu, który łatwo można utożsamić z nastolatką. Na pierwszy plan wysuwają się tu perypetie miłosne, jednak autorka nie pozwala nam zapomnieć jak ważne są więzi rodzinne, a już szczególnie więź Lary Jean z siostrami - starszą Margot i młodszą Kitty. Równie silnie dziewczyny związane są z ojcem, o którym co rusz myślą i można pokusić się o stwierdzenie, że opiekują się nim bardziej, niż on nimi. Głębokie więzi rodzinne, szczególnie w czasach nastoletniego buntu są bardzo bardzo ważne i cieszę się, że autorka poruszyła ten temat, ponieważ wierzę, że po jej trylogię O Chłopcach sięga wiele nastolatek, a może i nastolatków?

Lara Jean wciąż pozostała uroczą i nieco zagubioną nastolatką, chociaż zdaje się ze strony na stronę dorastać, co niesamowicie mi się podoba. Nie pozwala, by rządziły nią uczucia i nie jest typem posłusznej myszki - ma swoje zainteresowania, którym się chętnie oddaje, co cenię i podziwiam. Mam również nadzieję, że w ostatnim tomie się nie zmieni, chociaż mogłaby odstawić pieczenie, bo nie uwierzycie, ale od samego czytania o jej wypiekach robię się nienaturalnie głodna!
Peter z kolei uległ małej przemianie, a może i po prostu poznaliśmy go lepiej. Wciąż jest postacią, którą chętnie spotkałabym na żywo, tak jak Lara Jean czy Kitty oczywiście, ale widać w nim też nastolatka, w którym dochodzi do walk pomiędzy sprzecznymi uczuciami, nad którymi nie zawsze udaje mu się panować. Dzięki temu zabiegowi Jenny Han nie pozwala nam zapomnieć, że są to młodzi ludzie dopiero wkraczający w dorosłość, z zachowaniami których łatwo można się utożsamić rówieśnikom.

Wszystkim, którzy mają już za sobą "Do wszystkich chłopców, których kochałam" tę książkę serdecznie polecam, choć już nie tylko nastolatkom. Historia traktuje tym razem o różnych problemach, które objawiają się wśród młodzieży, ale nie dotyczą tylko jej. Pani Han stawia nacisk na rodzinę, przybliża emocje buzujące wśród młodych ludzi, a jednocześnie nie zapomina o negatywnych aspektach czasów dorastania, jak na przykład wadze słów wypowiadanych do rówieśników i ich znaczeniu, ale też zaznacza jak na dzieci wpływa zachowanie rodziców i to niekoniecznie to przykładne. Jeśli pierwszy tom trylogii macie wciąż przed sobą i nie jesteście do końca przekonani czy to Wasze klimaty, to odsyłam Was do mojej recenzji - link tu. Jestem pewna, że ta książka nie bez powodu została bestsellerem i historia Lary Jean wciągnie również Was! A jeśli znacie już te książki, to oczywiście dajcie znać czy polecacie moje zdanie💗

Tytuł oryginału: PS I Still Love You
Autorka: Jenny Han
Seria: O Chłopcach (#2)
Wydawnictwo: Kobiecie
Liczba stron: 376
Moja ocena: 8/10

12 komentarzy:

  1. Mam na półce pierwszy tom i jestem bardzo ciekawa tej historii 💓

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę ją przeczytać. Brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam poprzedniego tomu i powiem szczerze, że nie wiem, czy nadrobię. Coś mnie odpycha od tej serii i ciężko mi stwierdzić coś. Nawet po film nie chcę sięgać xD
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w takim razie nie wiem jak pomóc, ja film mam jeszcze przed sobą :)

      Usuń
  4. Film oglądałam dawno temu, o książkach nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do poznania w takim razie, a przy okazji odświeżenia sobie historii :)

      Usuń
  5. Możliwe, że za niedługo zabiorę się za pierwszy tom! ;)

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...