Deanna Lambert w wieku trzynastu lat została przyłapana przez ojca w samochodzie ze starszym chłopakiem i to bynajmniej nie na rozmowie. Od tamtej pory, mimo upływu trzech lat, wciąż słyszy od obcych osób różne wersje tamtej historii i na starcie ma doczepioną łatkę puszczalskiej dziewczyny. Wydawać by się mogło, że w ciężkich chwilach życia można liczyć na rodzinę, jednak i w tym wypadku Denna'ę spotyka zawód z powodu ojca, który traktuje ją jak powietrze lub zepsute jedzenie - omija ją szerokim łukiem. Nie pozostaje jej nic innego jak uciec w świat wyobraźni.
Fabuła książki może nie wydaje się być szczególnie interesująca, bo ten temat pojawia się w książkach od lat i tym razem autorka również podążyła schematem skrzywdzonej dziewczyny i zadowolonego z siebie chłopaka. Mimo wszystko to nie sama fabuła mnie ujęła, a główna bohaterka.
Deanna jest silna, choć to co ją spotkało nie jednego by załamało. Chyba każdy z nas popełnił w życiu błąd, za późno powiedział "nie" lub też przyczynił się do czegoś, co napiętnowało go na jakiś czas lub też całe życie. Nie mieliście w życiu takiej sytuacji, która przez pewien czas byłaby obiektem śmiechu i żartów, np. w grupie znajomych? W takim razie gratuluję i szczerze zazdroszczę, bo ja takich osób nie znam. Sytuacja z tym chłopcem mogła dziewczynę podłamać, jednak to zachowanie jej ojca, jej mentora i wzoru, sprawiło, że usunęła się w cień i zaczęła marzyć. Nie mogąc się do nikogo zwrócić mogła jedynie pisać i wyobrażać sobie jak to jest być kimś, kogo nikt nie zna - z twarzy lub też z nieprzyjemnych opowieści.
Sara Zarr pisze prostym językiem, który trafić ma do młodzieży, bo nie ukrywam, że fabuła opiera się na historii i przeżyciach nastolatków. Zabrakło mi jednak w niej wątku dydaktycznego, pouczającego, który pokazałby młodszym osobom jak radzić sobie w sytuacjach trudnych, gdy liczyć możesz jedynie na siebie. Coś w tym kierunku może i zostało poczynione, jednak będąc kilka lat młodszą po przeczytaniu Historii pewnej dziewczyny wciąż nie wiedziałabym jak poradzić sobie z tego typu sytuacją, a z doświadczenia wiem, że książki po jakie sięga się w wieku gimnazjalnym (13- 16 lat) mają duży wpływ na kształtującą się psychikę.
Nie była to zła książka, czytało się ją naprawdę szybko, jednak mam jej do zarzucenia kilka rzeczy i wątpię bym ponownie po nią sięgnęła. Z ciekawości jednak podsunęłabym ją młodszej osobie i sprawdziła jakie zdanie ona będzie mieć o tej książce.
Tytuł oryginału: Story of a Girl
Autorka: Sara Zarr
Wydawnictwo: YA!
Liczba stron: 224
Moja ocena: 7/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu!
Premiera: 18 lipca 2018r.
Premiera: 18 lipca 2018r.
Na pewno przeczytam, widzę większość pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
W takim razie się cieszę i życzę miłej lektury ;)
UsuńNie mówię jej jeszcze "nie", ale nie bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńMyślę, że dla dorosłych w formie relaksu to ta książka jest idealna :)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe ;)
UsuńMyślę, że sobie ją jednak odpuszczę. Choć okładka piękna i intrygująca to jednak treść mnie nie zachęca.
OdpowiedzUsuńhttp://invisiblewoords.blogspot.com/
Okładka faktycznie ma w sobie 'coś' ;)
Usuń