piątek, 8 grudnia 2017

317. Raz na zawsze


Louna i jej mama pracują jako ślubne konsultantki. Nastolatka widziała już wiele pięknych ceremonii, które nie oznaczały długich małżeństw, więc jest sceptycznie nastawiona do miłości. Drugim powodem jest to, że jej własna z ukochanym Ethanem zakończyła się tragicznie. Szansę na zmianę jej podejścia ma Ambrose - uroczy podrywacz, który jednocześnie widuje się z kilkoma dziewczynami. Jego sposób na podchodzenie do związków ulega zmianie, gdy spotyka Lounę, ale dziewczyna nie daje mu się poderwać. Co nie oznacza, że on nie zamierza próbować dalej...


Udało mi się w pewnym stopniu utożsamić z Louną, głównie za sprawą podejścia do miłości i perfekcjonizmu w pracy. Nie mam za sobą takich wydarzeń jak ona i wcale nie mam tego nikomu za złe. Autorce udało się wpleść między rozdziały dziejące się obecnie historię Lou i Ethana oraz jej rozwój. Opisała wszystko tak, że nie domyśliłam się co się stało między wspomnianą dwójką. Zachowanie Lou zrzuciłam na inne rozwiązanie takiej sytuacji, więc byłam lekko zaskoczona.
Tak samo było z zakończeniem książki. Biorąc pod uwagę ostatnie kilka stron zmieniłam swoje myślenie (trwające od początku książki) i stwierdziłam, że skończy się tak i tak, a autorka odwróciła całą sytuację.

Książkę czytało się bardzo szybko. W ciągu dwóch godzin z małymi przerwami przebrnęłam przez historię Louny i cieszę się, że nie jest ona dłuższa. Fabułę po zakończeniu mogę sobie dopowiedzieć, co mi się podoba. Dodatkowo historia nie jest rozwleczona i ma w sobie tyle szczegółów ile potrzebuje. Nie miałam wrażenia, że można by było coś usunąć, że książka przeciągana jest na siłę i nudzi, za co daję duży plus. Niestety większość historii z wątkiem miłosnym ma to do siebie, a tu tego nie znalazłam.

Autorka pisze w prosty sposób z dużą dozą humoru, a takiej książki ostatnio potrzebowałam. Ciekawe było poznanie pracy konsultantki ślubnej - nie miałam nawet pojęcia ile pracy trzeba włożyć w jedno wesele! Oczywiście w Polsce nie jest to zbyt popularny zawód, przynajmniej ja się nie spotkałam z weselem organizowanym z pomocą konsultantów. Wiem też, że za granicą jest to wzięty zawód i chyba już wiem z jakiego powodu. Zawsze lepiej jest zrzucić na kogoś organizację tak wielkiej i ważnej uroczystości ;)

Jeśli marzy wam się historia z wątkiem romantycznym, którą można by było przenieść na ekrany komedii romantycznej, to jest to książka dla was. Polecam ją bardziej nastolatkom ze względu na zbliżenie wiekiem z główną bohaterką, ale każdy komu się zamarzy historia smakowita niczym weselny tort (zacytowane z okładki) powinien po nią sięgnąć.


Tytuł oryginału: Once and For All
Autorka: Sarah Dessen
Wydawnictwo: HarperCollins
Liczba stron: 336
Moja ocena: 8/10
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwo!

7 komentarzy:

  1. Będę musiała ją przeczytać, skoro piszesz, że tak szybko Ci z nią poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem odpuściłam sobie książkę Dessen, parę jej pozycji już czytałam i nie był to mój must have ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, ale mnie książka rozczarowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie ją sprawdzę, a nuż okaże się przyjemnym czytadłem i choć na chwilę dam radę oderwać się od stresującej rzeczywistości. ;)

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...