Już od pierwszych stron rzuca się czytelnikowi doinformowanie autora. Można tylko zatrzymać się na moment, powiedzieć do siebie "wow" i wrócić do czytania. Podczas poznawania tej powieści czułam się jakbym naprawdę żyła w tamtych czasach, czasach jakże brutalnych i pełnych mordu na każdym kroku.
Książka podzielona została pięć części: prolog i cztery księgi. Każda z nich opowiada o nowej misji, nowej wyprawie i wprowadza czytelnika w zupełnie nowy świat. Momentami mi to przeszkadzało, bo wyglądało tak, jakby autor nie był zdecydowany co chce wprowadzić do powieści lub miał zbyt dużo pomysłów, jednak mimo wszystko książka w moich oczach wypadła bardzo dobrze.
"Wilcze dziedzictwo" to historia z wartką akcją i wyjątkowym językiem, idealnie wpasowującym się w ówczesny świat. Nie mogę się już doczekać kolejnych tomów i mam nadzieję, że będą równie ciekawe.
Tytuł oryginału: Wilcze dziedzictwo
Autor: Radosław Lewandowski
Seria: Wikingowie (#1)
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 431
Moja ocena: 8/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu!
Mnie się raczej niezbyt podobało :( Wciąż szukam książki o Wikingach, która mnie całkowicie porwie do swojego świata...
OdpowiedzUsuńBookeaterreality