poniedziałek, 23 maja 2016

222. Powód by oddychać

Główną bohaterką jest szesnastoletnia Emma. Ciężka sytuacja w jej domu sprawiła, że musiała zamieszkać razem z wujostwem, któro nie było z tego powodu przeszczęśliwe... Z pozoru dziewczyna idealna - ma dobre oceny, bo chce się dostać na dobre studia; odnosi spore sukcesy w zawodach sportowych; mieszka w bogatszej dzielnicy Connecticut. Jak wszyscy w jej wieku, wraz z przyjaciółką Sarą, odlicza dni do skończenia szkoły i wyjazdu z domu, o ile tamto miejsce można tak nazwać... Nikt nawet nie ma pojęcia, jakie piekło ją czeka po powrocie ze szkoły...
Przed rozpoczęciem książki nie czytałam opisu, ani nawet jej recenzji, by nic sobie nie zaspojlerować. Gdzieś usłyszałam, czy kątem oka wypatrzyłam, że książka jest naprawdę warta uwagi i to mnie do niej przekonało. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że dziewczyna może być tak bardzo prześladowana w domu i to przez własną rodzinę! Nie jest to spojler, ponieważ tego dowiadujemy się już po kilku stronach książki.

Emma, a właściwie Emily, z powodu śmierci taty i nowego przyjaciela matki zwanego alkoholem musiała wyprowadzić się do ciotki Carol i wujka George'a. Jest z tego powodu zadowolona, bo wierzy, że dzięki temu uda jej się nie zmarnować swojej szansy na dobrą przyszłość, jaką mogłaby mieć po studiach. Niestety jej rodzina nie jest taka, jakiej się spodziewała...

Fabuła mnie naprawdę zaskoczyła i cieszę się, że miałam możliwość zapoznania się z tą historią. Książka mnie wciągnęła i z pewnością sięgnę po kolejny części tej trylogii, bo uważam, że naprawdę, naprawdę warto!

Autorka pisze w sposób prosty i przyjemny, ale nie tzw. 'amatorski'. Przy książce spędziłam miło czas- chociaż tematyka nie była tak przyjemna- i jestem pewna, że jeszcze nie raz przeczytacie na blogu recenzję jakiejś jej książki.

Sytuacja opisana w tej książce nie jest niczym wymyślonym i to jest właśnie przerażające. Nawet nie wiemy, czy może ktoś nam bliski nie cierpi za drzwiami własnego domu. Takie prawdziwe historie nie do każdego przemawiają i ja to w pełni rozumiem, jednak mimo wszystko zachęcam do przeczytania "Powodu by oddychać".

Tytuł oryginału: Reason to breathe
Autorka: Rebecca Donovan
Seria: Oddechy (#1)
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 496
Moja ocena: 9/10

6 komentarzy:

  1. Straszliwie intryguje mnie ta seria. MUSZĘ ją mieć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam za sobą tą trylogię... I w sumie nic specjalnego. Najbardziej podobał mi się drugi tom, trzeci i pierwszy były takie sobie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy ją poleca, a mi jakoś nie po drodze. Muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czeka na półce... muszę przeczytać! :D

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...