217. Druga runda

Gert na krótko przed trzydziestką traci mężczyznę, z którym była 8 lat w związku. Nagłe dołączenie do grona singielek wydaje się jej być koszmarem. Czy po utracie swojej drugiej połówki uda się jej odnaleźć kolejną? W końcu w Nowym Yorku aż tak wielu mężczyzn nie chadza samotnie...

Gert w młodym wieku zostaje wdową. Jej mąż ginie w wypadku samochodowym i mija dłuższy czas, nim ona zdąży się pozbierać. Kiedy postanawia spróbować (ponownie) szczęścia w miłości jej przyjaciółki robią wszystko, by pokazać jej, że nie jest to ani proste, ani szybkie, a może jest?

"Druga runda" to nie tylko świetna powieść obyczajowa, ale i książka poruszająca ważne w dzisiejszych czasach tematy, m.in. szybkie stwarzanie nowej tożsamości w internecie. Na podstawie jednej z koleżanek głównej bohaterki autorka pokazała jak łatwo i szybko za pomocą internetu można skrzywdzić inną osobę. Cyberprzemoc znana jest nie od dziś, a z każdym dniem coraz groźniejsza.

Styl pisania autorki zainteresował mnie już przy czytaniu jej poprzedniej książki - Carrie Pilby. Nieznośnie genialna. Autorka pisze w sposób od razu trafiający do czytelnika, choć nad fabułą nie raz trzeba się zastanowić. Akcja książki płynie w jednym tempie i nie ma tam żadnych nagłych zwrotów akcji. Bohaterowie również spełniają oczekiwania. Nie są to typowe "papierowe" postacie, każda z nich ma własną, barwną lub szarą, historię, którą z czasem nam wyjawia.

"Druga runda" to książka o miłości, rozstaniu, przyjaźni i zaufaniu. Świetnie się przy niej bawiłam, choć porusza przeróżne tematy. Z mojej strony mogę ją wam jedynie serdecznie polecić.

Tytuł oryginału: Starting from Square Two
Autorka: Caren Lissner
Wydawnictwo: HarperCollins
Liczba stron: 351

Moja ocena: +8/10

Za książkę dziękuję Wydawnictwu!