Książka jest krótka, lecz porusza człowieka dogłębnie. Oprócz wojny w Jugosławii i co się z tym wiąże wielu zniszczeń i strat, w tej książce nikt nie jest anonimowy i jeśli komuś przydarzy się coś złego to "znamy" tę osobę z wcześniejszych kart i zdążyliśmy się z nią zżyć. Wydaje mi się, że było to potrzebne, ponieważ krzywda osoby anonimowej, a osoby, którą zdążyliśmy poznać różnią się między sobą emocjami, jakie wywołują.
„Takie są prawa tej wojny. Dziwisz się pewnie, że zabijamy małych chłopców? A jak inaczej, przecież z małych chłopców wyrosną mężczyźni, którzy zawsze będą chcieli pomścić rodziców. Jeszcze raz ci powtórzę: takie są prawa wojny.”
"Róża na chodniku" jest smutną historią, w której główną rolę grają nie tylko konflikty republik, ale i miłość Polaka do Bośniaczki. Oba tematy są równie ważne i warte poznania.
Mimo, że uwielbiam historię to nie jestem zbyt wielką fanką książek historycznych, głównie tych opowiadających o wojnie. Mam świadomość, że dana wojna była, ale nie chcę czytać o cierpieniu i stratach. Jeśli kogoś jednak to interesuje to zachęcam do sięgnięcia po tę powieść. "Róża na chodniku" jest świetnych zobrazowaniem i oddaniem konfliktu republikami.
Tytuł oryginału: Róża na chodniku
Autor: Jacek Krawczyk
Wydawnictwo: Sorus
Liczba stron: 188
Moja ocena: 7/10
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu!
Książkę czytałam i zrobiła na mnie wrażenie.
OdpowiedzUsuńHistoria opisana w książce zapewne jest bardzo ciekawa, jednak zupełnie nie w moich klimatach :)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę niesamowicie, koniecznie sięgnąć po tę książkę, bo czuję, że zrobiłaby na mnie duże wrażenie! Poza tym o historii zawsze, chętnie czytam.
OdpowiedzUsuńHej! :) Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Więcej informacji na moim blogu - zapraszam -> http://siostry-w-bibliotece.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuń