niedziela, 1 grudnia 2013
Podsumowanie listopada. :)
Heloł !
Co tam u Was ? Jak Wam minął ten miesiąc ? Lepszy, gorszy ?
To nie do wiary, że minął już trzeci miesiąc szkoły.
Wydaje się, że jeszcze wczoraj spieszyliśmy się, żeby zapalić znicze na grobach zmarłych, na cmentarzu, w dniu Wszystkich Świętych.
Na początku listopad obiecałam sobie, że będę się lepiej uczyć i na szczęście tej obietnicy dotrzymałam.
Muszę też dodać, że myliłam się co do niektórych nauczycieli, bo okazali się bardzo mili, tylko moja klasa sprawiała, że wariowali na każdej lekcji :).
Dzisiaj rano obudziłam się nieświadoma nowego miesiąca, dopiero mama i jej pobudzająca zapowiedź, że już grudzień . Dopiero teraz zrozumiałam, że rok się kończy i trzeba wymyślić jakieś postanowienia noworoczne. W poprzednich latach nie miała, ale w tym roku mam zamiar się zawziąć i ich dotrzymać.
Ten mój kochany bożonarodzeniowy nastrój udziela się wszystkim po kolei. Rodzice zaczynają myśleć o prezentach świątecznych, ja już wcześniej zaczęłam.
Co według Wam mogę kupić rodzicom ?
W szkole też już mówimy o przygotowaniach do Mikołajek i Wigilii klasowej. Niestety nauczyciele już na 6 grudnia zapowiedzieli kilka kartkówek :c.
W listopadzie zdążyłam przeczytać tylko 13 książek ( tak jak w październiku ;p ) . Są to :
1. Ja, potępiona - Katarzyna Berenika Miszczuk (414 stron )
2. Tajemnice Gwen Frost - Jennifer Estep (311 )
3. Co za tydzień 3 - Rosie Rushton ( 579 )
4. Mroczne pożądanie - Christine Feehan (368 )
5. Mroczna legenda - Christine Feehan (336 )
6. Łowca ciemności - Jocelynn Drake ( 400 )
7. Posłaniec świtu - Jocelynn Drake (352 )
8. Nadejście chaosu - Jocelynn Drake ( 400 )
9. Atramentowa krew - Cornelia Funke ( 640 )
10. Atramentowa śmierć - Cornelia Funke (670 )
11. Pamiętniki Adama i Ewy - Mark Twain ( 45 )
12. Ostatnia piosenka - Nicholas Sparks (448 )
13. Mroczna bohaterka : Kolacja z wampirem - Abigail Gibbs (557 )
Nie wiem nawet jakim cudem tyle wyszło. Według moich obliczeń ( hahaha c: ) wychodzi jakieś 5520, czyli po 180 stron dziennie :). Dość dużo nawet jak na mnie. Szczerze miałam nadzieję, że przeczytam więcej, niż w zeszłym miesiącu, chociaż miałam kilkanaście sprawdzianów i dwa razy więcej kartkówek.
Podsumowując
Przeczytane : 13
- własne : 5
- z biblioteki : 8
Ilość książek ( ogółem ) zrecenzowanych w listopadzie : 7
Mam nadzieję, że Wam również ten miesiąc się udał. Proszę Was o wybranie najgorszej i najlepszej pozycji książkowej z listopada oraz podanie tego, co powinnam na blogu poprawić.
Pozdrawiam, Kaśka :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)