czwartek, 9 lipca 2015

147. Dom nad zatoką


Cecilia i Ian postanowili wziąć ślub wierząc, że ich uczucie przetrwa lata, a także dla dobra ich nienarodzonej jeszcze córki. Niestety uczucie w tym związku już po roku się wypaliło, więc Cecilia zdecydowała się na rozwód. Mężczyzna służący w marynarce wojennej przebywa zbyt mało czasu w domu, nie ma go w pobliżu, gdy żona go najbardziej potrzebuje: w czasie porodu, śmierci dziecka, czy pogrzebu. Niestety sędzia, która zajmuje się ich sprawą odrzuca pozew rozwodowy pozostawiając młodą parę w separacji. Czy ostatnia podróż Iana i jego listy coś zmienią? Czy można zaufanie osoby, którą się bardzo zraniło i zawiodło na wszelkich możliwych frontach?

W Cedar Crove (Zatoce Cedrów) każdy zna każdego i stara się mu pomóc. To niewielkie miasteczko położone w okolicach Seattle, w którym nikt nie jest anonimowy i zawsze (w razie potrzeby) natrafi na wyciągniętą ku sobie pomocną dłoń. Każdy mieszkaniec ma swoje problemy, mniejsze lub większe i nie zawsze sam daje sobie z nimi radę. Dzięki Autorce nie skupiamy się jedynie na historii młodego małżeństwa, ale poznajemy również kilku innych mieszkańców zatoki, w tym sędzię Olivię Lockhart.

Z książką miło spędziłam czas. Autorka ma lekkie pióro, ciekawie pisze i tworzy barwne postacie. Z wielką chęcią sięgnę po kolejne tomy serii, ponieważ wiele postaci mnie zaciekawiło. Chociaż mimo, że książka powinna głównie opowiadać o Ianie i Cecilii to jakoś mi ich brakowało. Nieco za mało uwagi zostało im poświęconej, ale książka pomimo tego zaciekawia.

"Dom nad zatoką" to ciekawa powieść obyczajowa, w której poruszane są bardzo ważne i teraźniejsze tematy, tj. śmierć, poród, rozwód, strach o rodzinę/przyjaciół...
Serdecznie polecam zapoznanie się z nią i gwarantuję, że miło spędzicie przy niej czas.

Tytuł oryginału: 16 Lighthouse Road
Autor: Debbie Macomber
Seria: Zatoka Cedrów (#1)
Wydawnictwo: HarperCollins
Liczba stron: 352
Moja ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu! 

2 komentarze:

  1. Czytałam podobała mi się, choć ma minusy. Będę teraz polować na kolejne książki opisujące losy innych bohaterów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również! Już zaczynam zbierać pieniążki, bo tomów jest ponoć kilkanaście... ;)

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...