Sierpień minął mi zbyt szybko, a wyniki mnie samą zaskoczyły. Muszę przyznać, że jest to najlepszy miesiąc książkowy w tym roku!
Przeczytałam:
1. Pan Tadeusz - Adam Mickiewicz (386 stron)
2. Angielka - Katherine Webb (480 stron)
3. Lalka. Tom 1 - Bolesław Prus (788 strony)
4. Krawcowa z Madrytu - Maria Duenes (576 stron)
5. Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Bronte (560 stron)
6. Lalka. Tom 2 - Bolesław Prus (708 stron)
7. Morze potworów - Rick Riordan (288 stron) - re-read
8. Zły Romeo - Leisa Rayven (440 stron)
9. Ucho od śledzia - Hanna Ożogowska (306 stron)
10. Zbrodnia i kara - Fiodor Dostojewski (632 strony)
11. Trzy metry nad niebem - Federico Moccia (352 strony) - re-read
12. Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona - Rick Riordan (424 strony)
13. Nasze szczęśliwe czasy - Gong Ji-Young (320 stron)
14. Rok 1984 - George Orwell (288 stron)
Liczba stron: 6 548
Dziennie: 211
Obejrzane:
1. The Vampire Diares - 25 odcinków
2. Dexter - 12 odcinków
3. Valerian i miasto tysiąca planet (film)
4. Arrow - 3 odcinki
5. Queen of the South - 7 odcinków
6. Orange is the new black - 13 odcinków
7. The Flash - 5 odcinków
8. Vikings - 12 odcinków
Co w sierpniu?
Zdobyłam całą masę książek, których poszukiwałam od dawna, z czego jestem bardzo zadowolona. Starałam się nadrobić czytanie, ale i korzystać z pięknych dni. Wciągnęłam się nieco w nowy serial - Dexter, a wszystko za sprawą kolegi, który bardzo go polecał. Pozwoliło mi to trochę odpocząć od wampirków, które powoli zaczynają mnie nudzić... Zaczęłam 5 sezon i jak dla mnie robi się z tego Moda na sukces, ale może dalej będzie lepiej. Zaczęłam również polecany od dawna Orange is the New Black i póki co jestem zadowolona.Wciąż w temacie seriali: nadrobiłam The Flash oraz Arrow (czekam z niecierpliwością na nowe odcinki) oraz wróciłam do Vikingów i Queen of the South.
Sierpień był dla mnie także małą rewolucją pod względem wyglądu: nabawiłam się kolczyka w chrząstce i ścięłam 35 cm włosów, które oddałam Stowarzyszeniu NIEboRakowi. Mam nadzieję, że przysłużą się komuś na perukę! ♡
Wrzesień?
Powrót do ukochanej szkoły i klasy... Nieco mniej czasu na czytanie, nieco więcej na naukę, ale wyznaczyłam sobie ile dziennie będę czytać i jeśli się tego będę trzymać, to wyniki nie powinny być tragiczne.
11. Trzy metry nad niebem - Federico Moccia (352 strony) - re-read
12. Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona - Rick Riordan (424 strony)
13. Nasze szczęśliwe czasy - Gong Ji-Young (320 stron)
14. Rok 1984 - George Orwell (288 stron)
Liczba stron: 6 548
Dziennie: 211
Obejrzane:
1. The Vampire Diares - 25 odcinków
2. Dexter - 12 odcinków
3. Valerian i miasto tysiąca planet (film)
4. Arrow - 3 odcinki
5. Queen of the South - 7 odcinków
6. Orange is the new black - 13 odcinków
7. The Flash - 5 odcinków
8. Vikings - 12 odcinków
Co w sierpniu?
Zdobyłam całą masę książek, których poszukiwałam od dawna, z czego jestem bardzo zadowolona. Starałam się nadrobić czytanie, ale i korzystać z pięknych dni. Wciągnęłam się nieco w nowy serial - Dexter, a wszystko za sprawą kolegi, który bardzo go polecał. Pozwoliło mi to trochę odpocząć od wampirków, które powoli zaczynają mnie nudzić... Zaczęłam 5 sezon i jak dla mnie robi się z tego Moda na sukces, ale może dalej będzie lepiej. Zaczęłam również polecany od dawna Orange is the New Black i póki co jestem zadowolona.Wciąż w temacie seriali: nadrobiłam The Flash oraz Arrow (czekam z niecierpliwością na nowe odcinki) oraz wróciłam do Vikingów i Queen of the South.
Sierpień był dla mnie także małą rewolucją pod względem wyglądu: nabawiłam się kolczyka w chrząstce i ścięłam 35 cm włosów, które oddałam Stowarzyszeniu NIEboRakowi. Mam nadzieję, że przysłużą się komuś na perukę! ♡
Wrzesień?
Powrót do ukochanej szkoły i klasy... Nieco mniej czasu na czytanie, nieco więcej na naukę, ale wyznaczyłam sobie ile dziennie będę czytać i jeśli się tego będę trzymać, to wyniki nie powinny być tragiczne.
Rewelacyjny wynik! Gratuluję decyzji oddania włosów. Na pewno się przydadzą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Taką mam nadzieję! <3
UsuńO matko, jaki niesamowity wynik. Nie pamiętam, kiedy ja przeczytałam tyle książek w miesiącu. I jeszcze mój ukochany "Rok 1984"! Uwielbiam tę powieść.
OdpowiedzUsuńOby wrzesień też był tak przepełniony lekturami :)
Dziękuję bardzo!
UsuńPodoba mi się twój wynik. Miejmy nadzieję, że we wrześniu będzie równie dobrze, a nawet lepiej - czego Ci życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńWow, naprawdę świetny wynik. Wielkie gratulacje! :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńGenialny wynik! Trzymam kciuki, żeby we wrześniu był podobny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
bookwithhottea.blogspot.com/
Pięknie dziękuję! <3
UsuńWynik imponujący - udany czytelniczko. Jeśli chodzi o kolczyki też mam ich trochę więcej, ale mniej niż jak byłam młoda. Teraz moja córka idzie w moje ślady już na 3 w jednym uchu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Ja sama planuję ich jeszcze więcej :D
UsuńPiękne wyniki. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńSłyszałam dużo dobrych słów na temat "Angielki" Katherine Webb, ale do tej pory nie miałam okazji jej przeczytać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Serdecznie zachęcam ;)
Usuń