Kluchaton - podsumowanie

po więcej zdjęć zapraszam na mojego bookstagrama!

Pozytywnie podeszłam do tego maratonu: zaplanowałam sobie przeczytanie trzech książek, których łączna grubość wynosiła 1744 strony. A jak mi poszło w rzeczywistości?

Na wstępie muszę zaznaczyć, że przeważnie maratony czytelnicze idą mi średnio lub wcale się za nie nie zabieram, szczególnie jeśli trwają w czasie wakacji. Tym razem biorąc pod uwagę moje słabsze wyniki czytelnicze pomyślałam, że taki maraton mógłby mnie zmotywować do czytania i nie pomyliłam się!

Moje plany czytelnicze opisałam tutaj. Chciałam zapoznać się z pierwszym tomem Lalki, Dziwnymi losami Jane Eyre oraz Złym Romeo. Udało mi się ukończyć tę listę, co więcej dodałam do niej jeszcze drugi tom Lalki (mam wersję dwutomową), Ucho od śledzia, a także Morze potworów. Ostatnia książka była re-readem, a to dlatego, że w dniu moich urodzin (18.08) swoje obchodzi Percy Jackson i dla uczczenia tego postanowiłam odświeżyć sobie jego przygody.

Łącznie wyszło mi 3 090 stron, z czego jestem bardzo zadowolona!Dodatkowo Kluchaton dał mi porządnego kopa w tyłek, jeśli chodzi o czytanie.
A jak wam poszło? Możecie podsyłać linki do swoich podsumowań! Będzie mi bardzo miło :)