niedziela, 30 sierpnia 2015

Podsumowanie sierpnia!


Nie nie nie! To nie może być koniec wakacji!

Jak widać powyżej ciężko mi pożegnać się z ósmym miesiącem bieżącego roku. Mimo, że jest to mój ulubiony miesiąc rozstania zawsze są ciężkie, szczególnie gdy chodzi o koniec wakacji ale powinnam się chyba już przyzwyczaić.

W sierpniu przeczytałam:
1. Paranoia - Piotr Adach (343 strony)
2. Mara Dyer. Tajemnica - Michelle Hodkin (412 stron)
3. Eleonora&Park - Rainbow Rowell (340 stron)
4. Starter - Lisa Price (400 stron)
5. Miłość siłą przetrwania - Gabriela Azymut (178 stron)
6. Następczyni - Kiera Cass (360 stron)
7. After 2. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem - Anna Todd (656 stron)
8. Wieczory w Umbrii - Marlena de Blasi (414 stron)
9. Pisane szkarłatem - Anne Bishop (560 stron)
10. Morderstwo wron - Anne Bishop (432 strony)


W tym miesiącu niestety nie przeczytałam wszystkiego co miałam zaplanowane, ale cóż to był ciężki miesiąc. Do 14 sierpnia byłam u babci w Salo' we Włoszech. Od razu po powrocie musiałam wziąć się za porządki bo przed wyjazdem miałam wymieniane meble w pokoju i większość moich rzeczy zajmowała przez dwa tygodnie pokój brata. Kilka dni później miałam urodziny, a potem ostatnie szkolne zakupy zajmowały moją głowę. No i jakieś mile spędzenie ostatnich dni wakacji z przyjaciółmi. ;)

Nie obiecuję, że we wrześniu będzie lepiej bo nie ma sensu obiecywać czegoś, czego można nie dotrzymać. Zaczynam teraz ostatnią klasę gimnazjum i wypadałoby trochę pouczyć się do testów, żeby jak najlepiej wypaść, no i do kuratoryjnego z polskiego, do którego uczę się od czerwca.

Te wakacje będę na pewno miło wspominać. Może nie pod względem czytelniczym, ale ogólnym. Byłam w Zakopanem, odwiedziłam babcię, zwiedziłam troszkę Włoch (m. in. widziałam przepiękne Lago di Garda i katedrę Duomo) i przede wszystkim odpoczęłam.

A wy jak spędziliście sierpień/wakacje? Piszcie, z chęcią się przeczytam Wasze komentarze. ;)

12 komentarzy:

  1. Niesamowity wynik! 10 książek, tylko pomarzyć mogę :) Ciekawe jest to, że w wakacje często czytam mniej, niż w ciągu roku szkolnego... "Eleonora i Park" już czeka na czytniku, a "Starter" i "Pisane szkarłatem" chętnie bym przeczytała ^^ Gratuluję świetnych wyników!
    Ja teraz idę do liceum i boję się dziesięć razy bardziej niż przed egzaminami O.o Które swoją drogą nie są takie tragiczne, z pewnością sobie poradzisz! A kuratoryjne to koszmar, współczuję ;))
    zaczarrowana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze póki co testów się nie boję :P Ale pogadamy bliżej kwietnia. :D

      Usuń
  2. W zeszłym roku miałam też kuratoryjny z polskiego i drugi z historii i egzamin gimnazjalny i naprawdę, dasz sobie radę!
    Bardzo dużo książek przeczytałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam w zeszłym roku na kuratoryjnym, ale niestety zabrakło mi kilku punktów, więc nie przeszłam, a w tym roku bardzo chciałabym przejść. :P
      Dziękuję! :)

      Usuń
  3. Powodzenia w konkursie kuratoryjnym! Zazdroszczę Włoch, sama w tym roku niestety byłam jedynie w Polsce (nie licząc jednego dnia w Pradze), ale i tak były to jedne z najpiękniejszych wakacji, jakie spędziłam. Miłego września!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie jestem na urlopie. Najważniejsze, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję. Dużo książek udało ci się przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...