Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek Instagram: @zmu_booklover |
Peter Grant to młody funkcjonariusz policji, który marzy o zostaniu detektywem. Jednakże po odebraniu zeznań od świadka-ducha zwraca na siebie uwagę detektywa Thomasa Nightingale'a, zajmującego się przestępstwami popełnianymi przy pomocy magii i przez postaci magiczne. Wprowadza on Petera w nowy wymiar Londynu - pełnego magii, wampirów, duchów i bogów, którzy żyją pośród ludzi.
Ben Aaranovitch wprowadził nas w świat humoru, przeplatania prawa i magii, bezprawia, morderstw i istot o wiele potężniejszych od ludzi. Akcja książki rozwija się, jak to w pierwszym tomie, spokojnie, by momentalnie przyspieszyć i zrzucić na nasze barki wiadro nowych informacji.
Autorowi udało się utrzymywać moją uwagę bawiąc się piórem i rzeczywistością, a jednocześnie nie przytłaczać ogromem nowych informacji. Lekki styl i humor, a także ciekawe wiodące postaci sprawiły, że nie chciałam odrywać się od lektury.
"Rzeki Londynu" to dobre wprowadzenie do serii o magicznym Londynie, które skończyło się o kilka stron za szybko. Jestem ciekawa dalszych części, których łącznie jest bodajże dziewięć. Całkiem sporo, ale o ile poziom zostanie zachowany - zdecydowanie warto się z nimi zapoznać.
Tytuł oryginału: Rivers of London
Autor: Ben Aaronovitch
Seria: Peter Grant (#1)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 424
Moja ocena: 7/10
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu!
I Współpraca recenzencka z Wydawnictwem I
Na pewno będę czytać. Wydaje mi się, że jest dla trochę młodszych czytelników, a jednak mam ochotę ją poznać.
OdpowiedzUsuń