poniedziałek, 27 lutego 2023

600. Love on the Brain

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek
Instagram: @zmu_booklover


Bee kieruje się w życiu prostym mottem: co na jej miejscu zrobiłaby jej idolka, Maria Skłodowska-Curie? Dlatego gdy dostaje propozycję udziału w projekcie NASA z zakresu neuroinżynierii, który jest spełnieniem marzeń, zgadza się od razu. Szkoda tylko, że Marie nie musiała mierzyć się z Leivm Wardem (well - Panem Ward-Dupkiem). 

Bee zna i pamięta go z czasów studiów, wtedy też ustalili, że jako arcywrogowie najlepiej żeby nie wchodzili sobie w drogę i żyli w innych miejscach. A przed nimi praca we wspólnym projekcie i mnóstwo spotkań, w trakcie których mogą sobą skrycie (i otwarcie) pogardzać. Bądź też po cichu obserwować. 

Po zachwycającym "The Love Hypothesis" nie mogłam przejść obojętnie przy nowej historii Ali, nawet jeśli obawiałam się o specjalistyczne słownictwo (czytałam w oryginale). Historia zachwyciła mnie już od pierwszych stron, a kilkanaście znaczników może być samo w sobie swoistą rekomendacją. 

Uwielbiam słuchać i czytać o naukowczyniach, promotorkach szeroko pojętej nauki i ich zafascynowaniu w samodoskonalenie, bowiem dla mnie nie ma lepszej inspiracji. Maria Skłodowska-Curie wraz ze swoją ciężką pracą i długim niedocenienim, jest przykładem silnej i wytrwałej we własnych planach i celach kobiety, dlatego też cieszę się, że jej życiorys był przeplatany w tej historii. 

Bee również dąży do osiągnięcia własnych celów, niezależnie od opinii otoczenia, i niezmiernie żałuję, że istnieje tylko na papierze. Z chęcią bym ją poznała, bo otaczanie się równie ambitnymi ludźmi, co my sami, wpływa na częstszą realizację własnych planów - sprawdzone, polecam, dlatego wokół mnie same silne kobietki! 

Styl Ali jest lekki i przyjemny, z dużą dawką humoru, szczególnie wyprowadzanego w myślach wiodącej bohaterki. To świetnie równoważy słownictwo i całe naukowe otoczenie książki. Gdyby nie doza humoru, zarówno ze strony Bee, jak i Leviego, to książka nie byłaby tak ciepła i zachwycająca w odbiorze. 

Wartka akcja, plot twisty, które częściowo udało mi się przewidzieć i humor, sprawiły, że książkę czytałam niemal ciągiem. Miałam trudności z oderwaniem się od lektury, bowiem historia mnie w sobie rozkochała, a jednocześnie nie chciałam jej kończyć! 

"Love on the brain" to drugie, przecudowne, spotkanie z piórem Ali Hazelwood i jestem pewna, że nie ostatnie. Już teraz zaczynam czaić się na kolejne jej książki, bo coś czuję, że będą równie dobre!

Ta książka oczywiście wpada do mojej tegorocznej topki! Niesamowicie cieszę się, że miałam okazję poznać ją już w styczniu i z przytupem rozpoczęłam nowy czytelniczo rok! 💗


Tytuł oryginału: Love on the Brain

Autorka: Ali Hazelwood

Wydawnictwo: Sphere

Liczba stron: 364

Moja ocena: 10/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...