Droga Willa i Layken nie była prosta i nie dało jej się przemierzyć skrótami. Zakochani jak dzieci nie ugasili uczuć, nawet w obliczu rodzinnych tragedii. Z mniejszymi i większymi przeszkodami stanęli przed ołtarzem, a nawet skończyli w hotelu na weekendzie miodowym wspominając to, co już nie wróci.
This girl jest trzecim tomem serii, a jednocześnie opisem pierwszego tomu oczami Willa. Poznajemy od podszewki początki ich związku z perspektywy Willa, który nie skrywa niczego przed ukochaną i dzieli się z nią radosnymi, jak i smutnymi myślami. Ale czy to było potrzebne?
Uwielbiam CoHo i na każdą z jej książek mam miejsce w swoim serduchu, jak i myślach, jednak nie jestem przekonana co do tego, czy ten tom tam dołączy. O ile w pierwszych dwóch tomach poznaliśmy perspektywę i Layken, i Willa, tak autorka nas wciąż zaskakiwała - tu w większej części książki cofnęliśmy się do historii, którą pamiętałam zbyt dobrze przez krótki odstęp czasu od jej czytania. Jeśli zaś od poznania Pułapki uczuć minęło troszkę czasu, to może być to miłe przypomnienie.
Cieszę się, że autorka na powrót wspominała o slamach, dostaliśmy też nową poezję, która przypadła mi do gustu. Po tej książce nabrałam jeszcze większej ochoty, by na taki slam się wybrać, więc jeśli ktoś słyszał o czymś takim, najlepiej w lubelskim, to proszę pisać! Choć słyszałam opinie, że Ta dziewczyna/This girl jest zbędnym tomem serii, to moim zdaniem stanowi dobre zakończenie i podsumowanie perypetii rodziny Cooperów i Cohenów. Oczywiście historia jest przesłodka, a Will to facet niemalże idealny, ale od czasu do czasu warto spędzić czas i z taką książką.
Tytuł oryginału: This girl
Autorka: Colleen Hoover
Wydawnictwo: YA!
Seria: Slammed (#3)
Liczba stron: 344
Moja ocena: 7/10
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu!
Czytałam pierwsza część i postaci willa nie polubiłam ale slamy faktycznie były świetne (ja także wybralabym się chętnie na takie przedstawienie) :) chyba jednak nie będę czytała kontynuacji bo też wydaje mi się zbędna ;)
OdpowiedzUsuńSlam musi być ciekawym przeżyciem!
UsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu, ja tez Cię zamierzam odwiedzać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńNigdy nie lubiłam takich powtórek historii z punktu widzenia innego bohatera :( Wychodzę z założenia, że jest tyle książek do przeczytania, a czasu tak mało, że szkoda mi poświęć go za dużo na jedną historię.
OdpowiedzUsuńW pełni to rozumiem :)
UsuńCzytałam chwilę temu i było okej, ale dla mnie nic specjalnego ;)
OdpowiedzUsuńAle musisz przyznać, że wybrałabyś się ze mną na slam :D
UsuńMi akurat nie podoba się to, że poznajemy tę samą historię tylko oczami innego bohatera. To trochę pisanie na siłę kolejnego tomu. Ta część jest dla mnie strasznie nudna :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Doskonale rozumiem twoje zdanie :)
Usuń