Juli miała w końcu nadzieję, że uda jej się wraz z Dawidem żyć długo i szczęśliwie. Charlie wróciła i chłopak może przestać się obwiniać. Jednak była narzeczona nie zamierza rezygnować z ukochanego i zrobi wszystko, aby go odzyskać... Tymczasem duch Madeleine Bower wciąż nie odpuszcza i stara się coraz bardziej wpędzić główną bohaterkę w obłęd. Juli jest zdeterminowana i zrobi wszystko żeby zerwać klątwę, nawet jeśli będzie musiała poświęcić wszystko, co kocha.
Długo wyczekiwałam zakończenia trylogii i jestem z niego zadowolona. Mimo że fabuła stała się jeszcze bardziej zagmatwana niż w "Sercu w kawałkach" to książka mnie wciągnęła i w końcu znalazłam odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań.
Bohaterowie niestety się nie zmienili od poprzedniego tomu. Niejednokrotnie irytowało mnie zachowanie Juli oraz Dawida, ich podejście do różnych spraw, czy też do samych siebie. Nie jest to przyjemne, szczególnie jeśli są to dwie najczęściej występujące postacie. Oprócz tego kreacja bohaterów nie jest mocną stroną autorki, co wiedziałam już od pierwszego tomu, choć miałam nadzieję, że w fabułę historii uda się wpleść coś, co pozwoliłoby na lepsze poznanie psychiki bohaterów (pomijając Juli -gł. bohaterkę, a zarazem narratora) i tu niestety się zawiodłam.
Nie jestem wielką fanką thrillerów, jednak staram się jak mogę, aby to zmienić. Jeśli również nie zaczytujecie się w tym gatunku ta trylogia byłaby świetnym wprowadzeniem, a jeśli czytacie thrillery to jeszcze bardziej polecam Wam te książki! Autorka może w pewnym stopniu poległa jeśli chodzi o wykreowanie postaci, jednak jeśli chodzi o styl pisania to jak najbardziej warto się z nią zapoznać. Jej lekkość pióra, wobec tak różnych i niekiedy trudnych sytuacji, jest zbawienna!
Tytuł oryginału: Herz zu Asche
Autorka: Kathrin Lange
Seria: Serce ze szkła (#3)
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 416
Moja ocena: 8/10
Za książkę dziękuje Wydawnictwu!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie jestem fanką thrillerów, więc może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńSpojrzenie EM
Cieszę się :)
UsuńCzytałam. Uważam że autorka dobrze zakończyła trylogię :)
OdpowiedzUsuńTak samo uważam :)
UsuńPrzed chwilą czytałam recenzję pierwszej części i mnie zainteresowała, więc może kiedys sięgnę po tę serię. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
Usuń