piątek, 13 lutego 2015

PRZEDPREMIEROWO: 99. Wiem o tobie wszystko


"Nie chcę cię denerwować, Clarisso. Próbuję cię tylko uszczęśliwić, Clarisso. Tylko tego pragnę."

Rafe Solmes zakochał się w Clarissie. Śmiertelnie. I jest w stanie zrobić wszystko, żeby się czegoś o niej dowiedzieć, choćby grzebiąc w jej śmieciach.
Clarissa jest kobietą dobiegającą 40-stki, która niedawno zakończyła swój związek z żonatym Henrym. Od pewnego czasu interesuje się nią Rafe i nie mam tu na myśli zwykłego wypytywania między znajomymi o nią, ale ciągłe chodzenie za Clarissą, naruszanie jej prywatności, podrzucanie "nieprzyjemnych"* paczek. Doprowadza to niemal do wpędzenia kobiety w chorobę psychiczną, bo gdzie nie spojrzy tam widzi jego twarz. Jak nie przed własnym domem to na stacji, czy rynku. Dosłownie czyha na nią wszędzie.

Clarissa wie, że to co robi Rafe nie jest normalne i w praktyce nosi nazwę stalkingu. Jest zagubiona, zestresowana i zastraszona i nie bardzo wie jak sobie z tym poradzić. Co prawda ma plan, ale czy on jej pomoże, kiedy ze strony mężczyzny czyha realne zagrożenie? A co jeśli pomoc nadejdzie zbyt późno?

O "Wiem o tobie wszystko" nasłuchałam i naczytałam się dużo dobrego. Zachęcona ciekawą akcją ze strony wydawnictwa (wysyłanie egzemplarzy przedpremierowych blogerom zawiniętych w kartki z kilkoma niecodziennymi faktami z ich życia znalezionymi w Internecie) zapragnęłam przeczytać tą książkę jak najszybciej i szczęśliwie wydawnictwo mi w tym pomogło. Jednak wtedy nie przewidywałam jak bardzo ta książka wpłynie na moje życie. 

Zaczęło się niewinnie: na początku sądziłam, że bohaterka jest trochę przewrażliwiona, ale kiedy w połowie książki wyszłam do sklepu sama zaczęłam lustrować wzrokiem całą okolicę w celu wyszukania domniemanego stalkera. Paranoiczka? Realistka.
Historia z tej książki nie jest wymysłem autorki, a spełnieniem najgorszych koszmarów każdej kobiety, jednak niestety bardzo rzeczywistnym. Stalking nie jest znany od dziś i każdy na pewno nie raz już słyszał o tzw. psychofankach, bądź psychofanach, którzy nie dają żyć jakiemuś wokaliście, czy zespołowi. Jednak ja mówi stare porzekadło wszystko jest dla ludzi i nie tylko tych sławnych to spotyka.

Książka napisana jest dość trudnym językiem i niestety to troszkę przeszkadzało w lekturze, ponieważ trudna tematyka i pędząca akcja robiły swoje i niepotrzebne były tu trudniejsze i zawiłe określenia.   

W książce narracja jest podzielona: czasem pierwszoosobowa, w której Clarissa dokładnie opisuje każde zdarzenie każdą emocję, ale pisze to jakby w formie dzienniku do Rafe, co czytelnik zauważa po ciągłym "ty", np. Wiem, że to ty, jeszcze zanim się odwrócę.
Przeplata się z nią narracja trzecioosobowa, tzw. narrator wszechwiedzący, który również opisuje zdarzenia wyłącznie Clarissy i tu mi troszkę brakowało tego punktu widzenia Rafe'a, jego myśli, marzeń, pragnień. Jednak nawet pomimo tego książka mocno oddziałuje na psychikę i wydaje mi się, że autorka umyślnie nie pozwoliła nam (czytelnikom) zajrzeć w głowę tego obsesyjnie zakochanego psychopaty. 

A już pomijając całą resztę czy ktoś zwrócił uwagę na tę cudowną szatę graficzną? Kiedy książka do mnie przyszła siedziałam przez ok. pół godziny wpatrując się w śliczną okładkę oraz co jakiś czas przerywałam lekturę, żeby zerknąć czy nic się tam nie zmieniło. Niby okładka nie powinna grać dużej roli, bo nie ocenia się książki po okładce, ale znacznie przyjemniej czyta się treść tak ładnie opakowaną, prawda? 

Reasumując książka jest świetna i cieszę się, że ją przeczytałam. Z tego typu historią zetknęłam się po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Książka wywołuje u czytelnika szeroką gamę emocji: od frustracji wynikającej z działania Clarissy, po lęk i wściekłość z powodu kolejnych paczek i zdarzeń. Po skończeniu jej czuję się praktycznie wyprana z emocji i taki kac książkowy jeszcze przez jakiś czas na pewno się utrzyma. 

Książkę moim zdaniem warto przeczytać. Oczywiście jeśli lubi się czytać o takie dramatyczne historie.
"Wiem o tobie wszystko" jest debiutem autorki, co mnie szczerze zdziwiło, bo pisze ona na prawdę dobrze. Z tego co się dowiedziałam to autorka jest w trakcie pisania kolejnej książki, również thrillera psychologicznego i jestem pewna, że go przeczytam, choćby dla samej pani Kendal, ponieważ bardzo polubiłam jej styl pisarski. 
Mam nadzieję, że również skusicie się na tą pozycję, bo o takich rzeczach warto i powinno się czytać. Z tej historii można wynieść wiele, ale skupmy się na tym, jak łatwo można zdobyć o nas mnóstwo informacji w sieci. Uważajmy na to, bo może to my będziemy kolejnymi ofiarami stalkingu...

*nieprzyjemnych to mało powiedziane

Tytuł oryginału: The Book of You
Autor: Claire Kendal
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 414
Moja ocena: 9/10
***
Książka bierze udział w wyzwaniach OkładkoweLove i Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,1cm)


Za możliwość poznania wstrząsającej, lecz nader realistycznej opowieści Clarissy serdecznie dziękuję pani Darii z Business&Culture!

Premiera 18 lutego 2015!

25 komentarzy:

  1. Oj kusi mnie ta książka kusiiiiiii ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się spotkałam już z negatywnymi opiniami, więc na razie odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już druga pozytywna recenzja - chyba faktycznie muszę sobie sprawić tę książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że się na nią skuszę :D Czytałam o niej już kilka pozytywnych recenzji i nie mogłabym nie dać jej szansy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Możliwe, że kiedyś tam przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka już czeka na mojej półce. Mam wobec niej wielkie oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już kolejna recenzja pozytywna. Opis także ciekawy. Pozostaje poszukać książki w księgarni albo bibliotece
    Zapraszam do siebie.
    http://worldofbookss.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prędzej w księgarni, chyba, że masz wyjątkowo dobrze zaopatrzoną bibliotekę. :p

      Usuń
  8. Jestem wstępnie zainteresowana, choć tematyka niezbyt mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie początkowo również nie ciekawiła, ale po skończeniu "Wiem o tobie wszystko" zaczęłam myśleć troszkę inaczej i tematyka stała mi się jakaś bliższa. :)

      Usuń
  9. Jestem nieco zdziwiona twoją oceną, gdyż mnie książka nie zachwyciła. Jak dla mnie było zero emocji i napięcia. Ale to takie moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie bardzo zaintrygowała i muszę przyznać, że w ogólnej ocenie wypadła bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same pozytywne recenzje, nie ukrywam, ze bardzo jestem książką zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam na Fb akcje, te niepokojące wiadomości były świetne. ;) Chętnie sama bym coś takiego dostała, ale najważniejsza, że treść jest aż tak dobra. ;) Nawet zawiły język nie zniechęca. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Akcja promowania przez wydawnictwo rzeczywiście cudowna. :D I przerażająca jednocześnie - ale na pewno pomysłowości im odmówić nie można. :)
    Książka mnie ciekawi bardzo, bardzo. Temat stalkingu nie jest często poruszany w książkach czytanych przeze mnie, a ta akurat wyjątkowo mnie fascynuje. Więc może kiedyś...?
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje wrażenia są niestety dość negatywne. Własnie skończyłam pisać recenzję na jutro. Cieszę się, że Tobie przypadła do gustu, dla mnie nudna i zakończenie jakieś niespójne i chaotyczne.

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...