Podsumowanie lipca

Jak? Jakim cudem minął już miesiąc wakacji? To niesprawiedliwe. W odwiedziny przyjechał do mnie kolega z Irlandii, gdzie wakacje trwają 2,5/3 miesiące... Wjeżdżam z nim do Irlandii haha.

Cały rok czekałam, tak jak i zapewne wy, aż w końcu pojawią się wakacje, kiedy nie trzeba ubierać się jak na wyprawę na Biegun Północny i w końcu można odstawić wszelkie tabletki i syropki związane z przeziębieniem. Wszyscy mieliśmy mnóstwo planów związanych z tymi dwoma miesiącami wolności, lecz połowa z nich jest jeszcze nie wykonana. Spokojnie! Mimo, że lipiec dobiegł końca mamy jeszcze CAŁY sierpień, czyli 31 DNI, które możemy zorganizować tak, jak chcemy :)

Lipiec trwał stanowczo za krótko, ale nic na to nie mogę poradzić. Minął w swoim tempie, tak jak wszystkie inne miesiące, z tym, że jego koniec jest dość bolesny, bo długo się go wyczekiwało. Jednakże lipiec był bardzo satysfakcjonujący, poznałam mnóstwo osób, z czego bardzo się cieszę.

W lipcu przeczytałam mało książek, bo zwyczajnie nie miałam czasu. Są to: "Pat ze Srebrnego Gaju", "Elita" (zachęciłam również do serii Rywalki przyjaciółkę, która jest zachwycona <3 ), "Oskar i pani Róża", "19 razy Katherine", "Sekret Julii", "Toksynę", "Dar Julii", "W 80 dni dookoła świata" i "Marzycielki", czyli tylko 9 książek.
Byłam również z koleżankami na świetnym filmie, tzn. "Step Up: All in" :)

Zastanawia mnie co przyniesie sierpień i jak go spędzę. W uzgodnieniu z rodzicami mamy wyjechać na kilka dni i wrócić na chrzciny mojej siostrzyczki Emilki <3 Z pewnością będzie to sierpień inny od wszystkich poprzednich, bo dzisiaj zakładają mi aparat na zęby (siedzę troszkę zestresowana pisząc ten tekst). Mam nadzieję, że nowy miesiąc przyniesie mi i Wam mnóstwo niezapomnianych wrażeń i będziemy go miło wspominać. I niech los zawsze Wam sprzyja ;)

A jak wy spędziliście lipiec? Macie już jakieś plany na sierpień, czy nowy miesiąc będzie tzw. czstym spontanem?

Pozdrawiam cieplutko :*
Kasia