Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek Instagram: @zmu_booklover |
Piękne, potężne i nieśmiertelne walkirie to następczynie bogów, które pomagają duszom poległych bohaterów w ich ostatniej drodze - do Walhalli. Blair, jako druga córka walkirii, nie posiada żadnych mocy, więc nic też nie łączy ją ze światem innym niż ludzki. Wszystko do czasu, gdy jej mama ginie w tajemniczym wypadku, a sama Blair nie wierzy w przypadek w tej sprawie. Niestety nikt nie podziela jej zdania, więc sama musi odkryć prawdę.
"A Fate Darker Than Love" to magiczna historia, która mogłaby przydarzyć się każdemu. Dopóki nie zostaniemy postawieni przed ostatecznym wyborem nie dowiemy się jaki jest nasz los i czy przypadkiem nie płynie w nas krew walkirii lub innej mitologicznej postaci. A przynajmniej można tak sobie pomarzyć!
Ta historia porwała mnie od pierwszych stron przez prędką akcję, nawiązania do mitologii, a przy tym jednoczesną prostotę i zwyczajność Blair. Do tego całe mnóstwo tajemnic i spokojnie rozwijające się uczucia okazały się przepisem na sukces.
Autorkę, Biancę Iosivoni, pamiętam z współautorstwa książki Moc amuletu, którą polubiłam, dlatego też byłam ciekawa jak wypadnie jej własna książka. Tym razem również pozytywnie odebrałam historię spod jej pióra, więc nie mogę doczekać się kolejnych!
Ten tytuł polecam szczególnie fanom mitologii nordyckiej, ale i książek Ricka Riordana. Jeśli brakowało Wam damskiej postaci, która wpada w świat walkirii, to "A Fate Darker Than Love" będzie pasować idealnie!
Tytuł oryginału: A Fate Darker Than Love
Autorka: Bianca Iosivoni
Seria: Ostatnia bogini (#1)
Wydawnictwo: Must Read
Liczba stron: 336
Moja ocena: 8/10
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu!
I Współpraca recenzencka z Wydawnictwem I
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)