Przypadkiem zdarza się, że bierze udział w zakładzie, który wygra - wraz z większą sumą pieniędzy - jeśli wybierze się na bal maturalny i przynajmniej trzy randki z chłopcem wyższym od niej. Czy z natury dobra dziewczyna będzie potrafiła wykorzystać innych dla własnego celu?
Kompleksy, szczególnie w czasie dojrzewania, są rzeczą normalną i spotykaną u każdego. Mają one różnoraką postać od niedoskonałości na twarzy przez nad- lub niedowagę aż po wzrost. O ile twarz można zakryć makijażem lub różnymi sposobami wyleczyć, a wagę nabrać, bądź zrzucić, tak na wzrost nic nie poradzimy. Ciężko jest znaleźć odpowiednie ubrania, które nie są za długie, ani za krótkie, a dobranie idealnych butów graniczy z cudem. Osobę, która mierzy się z tym problemem, ciężko jest zrozumieć, ale dobijanie jej i ośmieszanie wśród rówieśników jest spotykane na początku dziennym. Autorce udało się świetnie opisać to, co przeżywa zakompleksiona osoba i nie chodzi tu tylko o kompleks wzrostu, ale poruszyć także temat radzenia sobie z własnymi słabościami.
"Prawda była taka, że nie ufałam nikomu. Przez wszystkie te lata udało mi się doprowadzić do perfekcji umiejętność polegania na sobie."
Poza wątkiem związanym ze wzrostem Pey poruszone zostały m.in. problemy związane z klasą maturalną, w której znajduje się nastolatka. Opuszczenie domu rodzinnego, choć przedstawione nieco inaczej niż w większości młodzieżówek, wybieranie kierunku i rozważanie czy jakiekolwiek studia mają sens i prawo bytu.
Fabuła książki jest nieco zakręcona i w pewnym stopniu przewidywalna, jednak z bohaterką w łatwy sposób można się utożsamić. Jej sposób bycia i zachowanie w stosunku do rówieśników może drażnić ze względu na to, że nie reagowała na żadne zaczepki, a tych było co nie miara. Można to także zarzucić autorce, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak osoby, z którymi Pey styka się od lat mogą zachowywać się w taki sposób jak to zostało opisane.
Książkę czytało się szybko i przyjemnie, choć były momenty, w których robiłam sobie przerwę ze względu na schematyczność postaci i ich zachowań. Nie jest to jednak książka nieudana - autorka poruszyła ważny temat, nie tylko wśród młodzieży i trzeba to docenić. Historia ma w sobie dużo humoru i jeszcze więcej młodzieńczych refleksji, a nawet kilka zwrotów akcji. Zdecydowanie polecam osobom, które potrzebują odpocząć od cięższej literatury, a jednocześnie nie chcą spędzić czasu z całkowitym odmóżdżaczem. Historia Peyton z powierzchownie błahym problemem jest zdecydowanie na czasie i warto ją poznać, choćby dlatego, by sprawdzić co czuje i jak o sobie myśli osoba zmagająca się z nietypowym wzrostem.
Tytuł oryginału: The Law of Tall Girls
Autorka: Joanne MacGregor
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 440
Moja ocena: 8/10
Za możliwość poznania historii Peyton dziękuję Wydawnictwu!
Głośno o tej książce ostatnio i jestem jej ciekawa. Same dobre opinie spotykam :)
OdpowiedzUsuńTrzeba więc sprawdzić co w trawie piszczy :P
UsuńTeż ostatnio wszędzie widzę tę książkę, ale jeszcze nie czuję, żebym chciała ją przeczytać. :) Może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
oliviaczyta.blogspot.com
Trzymam kciuki, żeby kiedyś się to udało :)
Usuń