grudniowy stosik!

Dziś przychodzę do was ze stosikiem książek, które pojawiły się u mnie w grudniu! Nie jest ich specjalnie dużo, duża część to lektury, ale serdecznie zapraszam do przejrzenia, a także do odpowiedzi na pytania zadane poniżej


Na początku grudnia postanowiłam sobie sprawić dwa tomiki wierszy - Prawie poezję Julii Gaj i Gorzkie róże Agaty Marszałkowskiej. Pierwsza z nich jest w moim wieku (o ile się nie mylę), a druga dwa lata młodsza, jednak obie piszą naprawdę dobrze! Wiersze te czytałam z przyjemnością i chętnie do nich wracam. Chcielibyście kiedyś zestawienie moim ulubionych wierszy/tomików?
Następnie z wymiany przyszła do mnie trylogia Saga Argentyńska - W krainie kolibrów, W krainie srebrnej rzeki, W krainie wodospadów. Jeśli ktoś czytał może dać mi znać czy w planach jest więcej tomów, ale z tego co wyczytałam, to jest to trylogia.
Z wymiany pozyskałam także Kto się boi pana Wolfe'a? - dość przewidywalny romans, który poznałam jeszcze w styczniu. Mimo wszystko historia pozwoliła odpocząć od trudniejszych tematyk.
Oczywiście będąc wielką fanką twórczości Greena nie mogłam obyć się bez jego nowej książki, choć ubolewam nad tym, że jeszcze jej nie miałam czasu poznać. Ferie minęły szybko i bezpowrotnie, tak samo szybko mija luty, choć od pierwszych dni szkoły jest on bardzo intensywny. Mam jednak nadzieję, że jak najszybciej znajdę chwilę na Żółwie aż do końca.
Ilość zakupionych lektur wytłumaczyć da się tylko w jeden sposób: jestem na rozszerzonym polskim i kupiłam je pod kątem matury. Są to Chłopi tom 1 (opracowanie, które kupiłam przypadkiem), Granica, Kordian, Proces, Szewcy i Wesele. Omawiałam jak na razie jedynie Kordiana i to jeszcze przed zakupem, ale wiem, że jeszcze w tym roku czekają mnie te pozycje. Mam nadzieję, że polubię je w takim samym stopniu co Lalkę czy Zbrodnię i karę, choć opinie słyszałam różne :)

Znacie coś z tych książek? Polecacie Sagę Argentyńską? Jaka z lektur szkolnych była/jest waszą ulubioną?