Tytuł oryginału: Pretty Little Liars
Autor: Sara Shepard
Tom: 1
Seria: Pretty Little Liars
Wydawnictwo: Otwarte (Moon Drive)
Liczba stron: 288
Ocena: 10/10
Kłamczuchy... Z kim nam się kojarzą? Z nie wartymi zaufania osobami. Z ludźmi, którym zaufaliśmy, ale one to "olały".
Sekrety... Każdy je ma i każdy starannie je przeważnie ukrywa. Dlaczego przeważnie? Bo niektóre są bardzo błahe, np. ja komach się w xxx itd. O takich sekretach wiedzą nie tylko najlepsi przyjaciele, ale też koledzy i koleżanki, ale są też takie sekrety, o których nie wie nikt, z wyjątkiem najbardziej zaufanej osoby.
Chyba każdy słyszał, o serii "Pretty Little Liars" (PLL), bądź o ich polskiej nazwie "Słodkie kłamstewka". Sara Shepard napisała, jak na razie 15 tomów tej serii i 2 dodatki do niej. W Polsce zostały wydane 2 dodatki do serii i 12 tomów serii.
W małym miasteczku o nazwie Rosewood żyje sobie pięć przyjaciółek : Aria, Alison, Emily, Spencer i Hannah. Pewnego dnia, a właściwie nocy Ali posprzeczała się z dziewczynami i wyszła i już więcej nie wróciła...
Dziewczyny bardzo przeżyły zaginięcie Ali, ale niestety nie zbliża ich to do siebie, przeciwnie- oddalają się od siebie i zrywają znajomość. Jednak okazuje się, że jedna, jedyna rzecz wciąż je łączy. Jest nią Ali, a właściwie jej pamięć, ponieważ znała ona bardzo wstydliwe i okropne sekrety dziewczyn. Kiedy one myślały, że wraz z pamięcią o przyjaciółce przepadły tamte mroczne tajemnice pojawia się A.
Żadna z nich go nie zna, ale najwidoczniej on/a wie o nich wiele wstydliwych rzeczy, między innymi to, co wiedziała Ali. Nawet jeśli to byłaby tylko świadomość, że taki ktoś istnieje, nic by się nie stało, ale A. wysyła im tajemnicze sms-y i zaczyna wtrącać się w ich życie znacznie je wywracając.
Kim jest A. i d\skąd zna ich sekrety oraz dlaczego je prześladuje? W jaki sposób Ali jest w to zamieszana?
Zanim kupiłam książkę zaczęłam oglądać na zalukaj.tv serial na podstawie tych książek. Dziękuję za to przyjaciółce, bo to ona poleciła mnie ten serial i wciągnęła w świat Kłamczuch. Serial mi się bardzo spodobał, więc zapragnęłam zobaczyć tekst (i oczywiście go przeczytać), dzięki któremu on powstał.
Szczerze powiedziawszy zaskoczyła mnie lekkość pióra autorki. Pani Shepard pisze w języku idealnie dopasowanym do historii o nastolatkach i ich problemach. Wszystko, co napisała autorka wyobrażałam sobie, pół na pół z serialem i moją wyobraźnią i nie miałam z tym większego problemu, jak bywa w niektórych powieściach.
Dużym, ba nawet wielgaśnym plusem dla autorki jest to, że nie idealizowała bohaterów, dzięki czemu przyjemniej się to czytało. Każdy miał jakieś tam wady, inną osobowość, inaczej zachowywał się w danych momentach i właśnie to należy pochwalić. W większej mierze autorka zaczerpnęła inspirację ze szkoły, z życia szkolnego, co urzeczywistniło zdarzenia.
Jak wiadomo każdy człowiek jest inny. Jeden umie śpiewać, drugi rysować. Inny jest chudym blondynem, a jeszcze inny niskim brunetem. Nikogo nie można winić za to, że zachowuje się, jak zachowuje, ale w tej serii bohaterki mogłyby zacząć zauważać swoje błędy i starać się na nich uczyć, bo większość ludzi tak robi, ale to mało istotne.
Książka bardzo mi się podobała, a na półce czekają już trzy kolejne tomy i mam nadzieję, że spodobają mi się one równie bardzo, co ten tom. "Kłamczuchy" są bardzo wciągającą powieścią, osobiście nie mogłam się oderwać choćby na pięć minut, żeby zjeść kolację, ale dzięki temu schudłam :p, to znaczy jak na tamtą chwilę, bo później i tak musiałam zjeść :)
Nie mam pojęcia kim jest A., ale się domyślam, więc kolejny tomy będę czytać na zasadzie sprawdzania domysłów.
Jeśli poszukujecie jakiejś lekkiej lektury, np. na wieczór, to "Kłamczuchy" są idealne. Mam nadzieję, że się za nie zabierzecie i dodacie mi kiedyś, kiedyś, już po przeczytaniu ich pod tym postem notkę, czy Wam sie podobały, czy nie :)
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania
Kaśka
Wyzwania: Przeczytam tyle ile mam wzrostu, Z półki 2014, Rekord 2014
P.S. Urodzinki bloga już za trzy dni <3
Mam zamiar zacząć serię przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
UsuńJuż długo zastanawiam się nad przeczytaniem tej książki, ale jakoś nie mogę się zabrać:) Teraz czekam aż pojawi się wreszcie w bibliotece, bo za każdym razem jak tam pójdę, jest wypożyczona:(
OdpowiedzUsuńhttp://aaha-aahaa.blogspot.com/
Życzę powodzenia :) Może w końcu ją znajdziesz :p
Usuń