poniedziałek, 24 marca 2014

Kamienie na szaniec - film

Dzisiejszy post nie będzie żadną recenzja, tylko ot takim krótkim streszczeniem moich wrażeń po filmie, więc jeśli kogoś nie zainteresuje to proszę ominąć :).

Moja szkoła na film ten wybrała się w piątek z okazji Dnia Wagarowicza. W innym wypadku raczej bym się nie wybrała, bo niestety w godzinach wyświetlania mam jakieś zajęcia. Jednak zmiana mojego wyboru nastąpiła głównie po przeczytaniu recenzji Julki, która pomimo nie wielkiej punktacji zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ja jestem typem, który oglądać niż czytać, ale niestety czas i brak funduszy nie pozwoliły mi na kupno tej książki przed jej ekranizacją, ale jestem pewna, że ją przeczytam (jak nie niedługo, to w 2kl, bo będzie moją lekturą). 

Również nie należę do osób, które fascynują się tematyką wojenną. Dość często tego typu filmy oglądam z tatem, ale zazwyczaj uchem słuchając i jednocześnie czytając jakąś książkę, więc za wiele do mnie nie dociera. Dla mnie wojna to mnóstwo poległych, jazda czołgami i wysadzaniem jakiś miejsc w powietrze. Zawsze też towarzyszył temu wielki rozlew krwi, więc już pełny opis wojny gotowy. Okazuje się jednak, że niekoniecznie.

Reżyser-Gliński miał taką wizję, jak udziela w wywiadach, żeby zobrazować ludziom wojnę, ale przybliżyć im jakoś ten straszny czas i uwspółcześnić go. Moim zdaniem mu się udało, ale to tylko moja opinia, bo znam wiele osób, którym się film nie podobał.

Nie będę nic udawać prawie cały film przepłakałam. Zaczęło się od rozstrzelań, a potem Rudy... i w taki oto sposób wychodzę zapuchnięta z płaczu z sali. Moim znajomym też towarzyszył rzewny rozlew łez, a do teraz panuje moda na zdjęcia Rudego na Fb, telefonach, instagramach, co moim zdaniem jest rzeczą bezsensowną. Co prawda Rudego pokochałam, ale Zośka o wiele bardziej się wykazał (chodzi mi oczywiście o różne akcje, a nie cierpienie, czy coś), ale tak jakby wszyscy o nim zapominają. Zastanawia mnie, czy gdyby z Rudym zamienili się miejscami, to czy Rudy dalej byłby tak uwielbiany. Myślę, że tak, bo chodzi o to, że aktor jest "niczego sobie", więc wszystkie dziewczyny już za niego wychodzą i robią sobie zdjęcia z jego plakatami...

Tak troszkę odwróciłam się od tematu, a chodziło mi tylko o to, że film bardzo mi się podobał. Zauważyłam kilka momentów, które można byłoby poprawić, ale jest to nieznaczące przy tym, że prawie wcale w filmie nie widać Alka. Czy się schował, czy nie nie widać go, co wiele osób ma za złe, mniej więcej dlatego, że jest on wraz z Rudym i Zośką wymieniany w czołówce, więc mogliby dodać kilka scen więcej z jego osobą, ale ja nie wnikam o co chodzi, bo zapewne trzeba było pokazać wszystkie akcje i ważniejsze wydarzenie,a było na pewno jakieś ograniczenie czasowe.

Reasumując ten film był bardzo udany i zobrazował nam, "młodemu" pokoleniu, że kiedyś, nie tak dawno temu dzieciaki/młodzież w naszym wieku walczyła o Polskę, walczyła o wolność. Jest on bardzo patriotyczny, ale jest to jego wielkim plusem, bo wielu osobom trzeba to pojęcie odświeżyć.
Film chwycił mnie za serce i wytarmosił z całych sił, póki nie pojęłam jak brutalna i przerażająca była wojna.

Ekranizacja "Kamieni na szaniec" wzbogacona została piosenką Dawida Podsiadło - 4:30, która szczerze mówiąc bardzo mi się spodobała.

Wiem, że wiele osób poleca ten film, nawet z wielkim zapałem, ale ręce człowiekowi opadają, gdy czyta się, że ok. 40% widzów z chęcią przeczyta książkę, jeśli zostanie taka NAPISANA... Serio? Pytam się: serio?
Ja osobiście książki nie czytałam, poszłam do kina, dlatego, że szła klasa, ale nawet na plakacie informacyjnym pisze : PRZECZYTAJ KSIĄŻKĘ! Zobaczyć to możecie w lewym dolnym rogu, an powyższym zdjęciu. Niestety nie pomyślałabym, że w mojej klasie też będą takie 3 osoby, które się pytały czy jest taka książka...

Nie będę Wam streszczać o co chodzi w filmie, jaki jest główny wątek(wątki), ale tego się można domyślić już po samym plakacie i powyższym wstępie.  Kiedy przeczytam książkę to w recenzji na pewno znajdą się też opisy głównych bohaterów, więc nie ma sensu teraz pisać tego samego.

Mam nadzieję, że wybierzecie się na ten film, bądź wybraliście się i podobał się Wam on, tak jak mnie.

Pozdrawiam
Kaśka ♥

1 komentarz:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...