wtorek, 5 października 2021

Podsumowanie września!

Parę słów o książkach - blog z recenzjami ksiażek
Instagram: @zmu_booklover
 

Jak minął Wam wrzesień?


Przeczytane:

1. Without Merit - Colleen Hoover (320 stron)

2. Czerwony notes - Sofia Lundberg (336 stron)

3. Skazani. Historie skrzywdzonych przez system - Ludmiła Anannikova (304 strony)

4. Mała Norymberga - Agnieszka Dobkiewicz (416 stron)

5. Świat równoległy - Tomasz Michniewicz (320 stron)

6. Efekt pandy - Marta Kisiel (352 strony)

7. Anybody Out There - Marian Keyes (600 stron)

8. Lina - Anna Dan (300 stron)

9. Zbrodnie roślin - Amy Stewart (260 stron)

10. Heartstopper. Tom 1 - Alice Oseman (288 stron)

11. Pisane szkałatem - Anne Bishop (560 stron)


Liczba stron: 4 056

Dziennie: 135


Obejrzane: 

a) seriale:

1. Rush - 2 odcinki

2. Zero - 7 odcinków

3. 13 reasons why - 4. sezon (10 odcinków)

4. Szkoła dla elity - 4.  sezon (8 odcinków)

5. Atypowy - 4. sezon (10 odcinków)

6. Vikings - 5. i 6. sezon (40 odcinków)

7. Sex education - 3. sezon (8 odcinków)


b) filmy:

1. The Revenant (2015)

2. Sweet Girl (2021)

3. Krwawy diament (2006)

4. Chłopcy z ferajny (1990)

5. Indiana Jones i Królestwo Zaginionej Czaszki (2008)

6. Niepamięć (2013)

7. Gra tajemnic (2014)

8.  The Highwaymen (2019)


Wrzesień?

Ostatnio pożegnałam ostatni miesiąc wakacji, które wakacjami tak naprawdę nie były. Od ostatniego egzaminu w czerwcu do samego końca września pracowałam, z małymi przerwami na chorowanie. Mimo tego wyłączenie i odłączenie się od uczelni było mi potrzebne, więc teraz mogę wrócić pełna energii i chęci do dalszej nauki. 

We wrześniu udało mi się poznać jedenaście książek, a najlepsze z nich to: Pisane szkarłatem (reread!), Lina, Skazani oraz Without Merit. O pierwszej z nich pisałam sześć lat temu i wciąż podpisuję się pod zachwytami, a o pozostałych napiszę, ale dopiero gdy uda mi się znaleźć na to czas. 

W trakcie chorowania nadrobiłam kolejne sezony oglądanych seriali i nie zawiodłam się na żadnym poza Zero - jak dla mnie był zupełnie o niczym. W przypadku filmów najlepszymi okazały się: The Highwaymen, Gra tajemnic, Chłopcy z ferajny i rewatch Indiany Jonesa.


Październik?

Na październik nie planuję niewiadomo jakiego czytania czy oglądania. Póki co zależy mi na ponownym wejściu w rytm uczelni i nauki. Oczywiście pomiędzy sprawami związanymi ze studiami z pewnością uda mi się poczytać, ale na ten moment nie ułożyłam żadnego TBR'u. 


Jak spędziliście wrzesień? Co ciekawego czytaliście/oglądaliście?


2 komentarze:

  1. Świetny wynik. Dopiero jak się ilość stron zsumuje widać, ile tego czytania naprawdę było. Super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny wynik - i w czytaniu i w oglądaniu :) Mnie udało się przeczytać 12 książek :)

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...