Parę słów o książkach - blog z recenzjami ksiażek Instagram: @zmu_booklover |
Jak minął Wam wrzesień?
Przeczytane:
1. Without Merit - Colleen Hoover (320 stron)
2. Czerwony notes - Sofia Lundberg (336 stron)
3. Skazani. Historie skrzywdzonych przez system - Ludmiła Anannikova (304 strony)
4. Mała Norymberga - Agnieszka Dobkiewicz (416 stron)
5. Świat równoległy - Tomasz Michniewicz (320 stron)
6. Efekt pandy - Marta Kisiel (352 strony)
7. Anybody Out There - Marian Keyes (600 stron)
8. Lina - Anna Dan (300 stron)
9. Zbrodnie roślin - Amy Stewart (260 stron)
10. Heartstopper. Tom 1 - Alice Oseman (288 stron)
11. Pisane szkałatem - Anne Bishop (560 stron)
Liczba stron: 4 056
Dziennie: 135
Obejrzane:
a) seriale:
1. Rush - 2 odcinki
2. Zero - 7 odcinków
3. 13 reasons why - 4. sezon (10 odcinków)
4. Szkoła dla elity - 4. sezon (8 odcinków)
5. Atypowy - 4. sezon (10 odcinków)
6. Vikings - 5. i 6. sezon (40 odcinków)
7. Sex education - 3. sezon (8 odcinków)
b) filmy:
1. The Revenant (2015)
2. Sweet Girl (2021)
3. Krwawy diament (2006)
4. Chłopcy z ferajny (1990)
5. Indiana Jones i Królestwo Zaginionej Czaszki (2008)
6. Niepamięć (2013)
7. Gra tajemnic (2014)
8. The Highwaymen (2019)
Wrzesień?
Ostatnio pożegnałam ostatni miesiąc wakacji, które wakacjami tak naprawdę nie były. Od ostatniego egzaminu w czerwcu do samego końca września pracowałam, z małymi przerwami na chorowanie. Mimo tego wyłączenie i odłączenie się od uczelni było mi potrzebne, więc teraz mogę wrócić pełna energii i chęci do dalszej nauki.
We wrześniu udało mi się poznać jedenaście książek, a najlepsze z nich to: Pisane szkarłatem (reread!), Lina, Skazani oraz Without Merit. O pierwszej z nich pisałam sześć lat temu i wciąż podpisuję się pod zachwytami, a o pozostałych napiszę, ale dopiero gdy uda mi się znaleźć na to czas.
W trakcie chorowania nadrobiłam kolejne sezony oglądanych seriali i nie zawiodłam się na żadnym poza Zero - jak dla mnie był zupełnie o niczym. W przypadku filmów najlepszymi okazały się: The Highwaymen, Gra tajemnic, Chłopcy z ferajny i rewatch Indiany Jonesa.
Październik?
Na październik nie planuję niewiadomo jakiego czytania czy oglądania. Póki co zależy mi na ponownym wejściu w rytm uczelni i nauki. Oczywiście pomiędzy sprawami związanymi ze studiami z pewnością uda mi się poczytać, ale na ten moment nie ułożyłam żadnego TBR'u.
Jak spędziliście wrzesień? Co ciekawego czytaliście/oglądaliście?
Świetny wynik. Dopiero jak się ilość stron zsumuje widać, ile tego czytania naprawdę było. Super.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik - i w czytaniu i w oglądaniu :) Mnie udało się przeczytać 12 książek :)
OdpowiedzUsuń