niedziela, 5 września 2021

Podsumowanie sierpnia!

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek 
Instagram: @zmu_booklover 
 

Pora czytelniczo podsumować sierpień!


Przeczytane:

1. Zabójczyni i podziemny świat - Sarah J. Maas (128 stron)

2. Żniwiarz dusz - Rena Barron (416 stron)

3. Na ostrym ogniu - Elizabeth Acevedo (424 strony)

4. Perfect victim - Corrie Jackson (432 strony)

5. Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę - Ocean Voung (288 stron)

6. Wampir. Jak rodzi się zło - Magda Omilianowicz (170 stron)

7. Jedna to smutek - Zoe Sugg, Amy McCulloch (416 stron)

8. Beach read - Emily Henry (440 stron)

9. Paprocany - Paulina Świst (320 stron)

10. Niewidzialny człowiek - Herbert George Wells (456 stron)

11. Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę - Lene Wold (186 stron)

12. Bardzo zimna wiosna - Katarzyna Tubylewicz (336 stron)

13. Niegrzeczne - Jacek Hołub (230 stron)

14. Zabójczyni i imperium Adarlanu - Sarah J. Maas (128 stron)

15. Czyż nie zabija się koni? - Horace McCoy (144 strony)

16. Duma i Uprzedzenie - Jane Austen (366 stron)

17. Hatszepsut. Kobieta, która została królem - Kara Cooney (352 strony)

18. O północy w Czarnobylu - Adam Higginbotham (560 stron)


Liczba stron: 5 792

Dziennie: 186


Obejrzane:

a) seriale:

1. Synowie Anarchii - 25 odcinków (6 i 7 sezon)

2. The Good Doctor - 4 odcinki

3. Zero - 1 odcinek


b) filmy:

1. Ostatni list od kochanka (2021)

2. Utalentowany pan Ripley (1999)

3. Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek (2018)

4. Cud w celi nr 7 (2019)

5. Maria Antonina (2006)

6. Aniołki Charliego (2019)

7. W sieci kłamstw (2008)


Sierpień?

Perełkami z tego miesiąca zdecydowanie były reportaże „Wampir. Jak rodzi się zło”, „O północy w Czarnobylu” i „Niegrzeczne”, klasyka w postaci „Dumy i Uprzedzenia” oraz „Beach read”, „Jedna to smutek” i „Czyż nie zabija się koni”. Dodatkowo cieszę się, że większość z tych perełek (poza Beach read - ebook i O północy w Czarnobylu - audiobook) przeczytałam z własnej biblioteczki. Do niedawna miałam spory problem z nadrabianiem książek, które dłużej zalegają na moich półkach, dlatego cieszę się, że jak na razie w tym roku udaje mi się wypełniać postanowienie zmniejszania osobistego, nieprzeczytanego stosu hańby. W skali miesiąca wygląda to równie ładnie - 8/18 tytułów pochodzi z mojej biblioteczki, z czego tylko dwa pochodzą ze współprac. 

Czytelniczo był to świetny miesiąc, nie zawiodłam się chyba na żadnym tytule, w każdej książce coś mnie zaciekawiło. 

Filmowo jestem zakochana w „Stowarzyszeniu…”, i „Ostatnim liście od kochanka”. Z chęcią zrobię sobie za jakiś czas ich rewatch, bo obydwoma jestem zachwycona i zainspirowana.


Wrzesień?

Mój ostatni miesiąc wakacji rozpoczęłam od przeziębienia i prawdopodobnie zapalenia gardła. Liczę jednak, że szybko wyzdrowieję i będę mogła realizować założone plany, a jest ich ogrom, bo tak naprawdę wszystko przekładałam na ten wrzesień z nadzieją, że będzie luźniejszy. Niestety okazuje się, że będę musiała uwijać się jak w ukropie, by ze wszystkim zdążyć przed nowym rokiem akademickim... 


Jak minął Wam sierpień? Co planujecie na wrzesień?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...