czwartek, 28 października 2021

537. Lore

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książki
Instagram: @zmu_booklover


Co siedem lat przez siedem dni bogowie są śmiertelni w ramach kary narzuconej przez Zeusa. W tym czasie rozpoczyna się Agon, czyli mordercze polowanie na bogów, bowiem każdy zabójca boga zyskuje jego moc. Siedem lat wcześniej rodzina Lore, łowczyni pochodzącej z domu Perseusza, została zamordowana. Dziewczynie udało się ujść z życiem i od tamtej pory ukrywa się w Nowym Jorku. Choć Lore starała się zapomnieć o bólu i nie pielęgnować zemsty, to rozpoczęcie nowego Agonu i znalezienie na progu rannej Ateny wciąga ją na nowo do świata bogów i rozlewów krwi.

Połączenie współczesności z mitologią grecką było czymś, co z samego opisu mnie kupiło, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok "Lore". Jestem wielką fanką mitologii, a w szczególności greckiej właśnie, więc byłam ciekawa jak Alexandra Bracken zdecydowała się przedstawić bogów - podobnie do ludzi czy może zauważalnie różnych.  

Bogowie przedstawieni zostali jako mściwi i okrutni manipulatorzy, autorka zdecydowanie odeszła od idealizowania ich postaci. Łowców zaś przedstawiono jako wychowywanych na wzór archaicznych herosów, co jest ciekawą perspektywą wobec zwykłych ludzi.

"Lore" ma prawie sześćset stron, jednakże przez większość czasu czytelnik nie ma chwili na odsapnięcie. Autorka wprowadziła pełną zakrętów akcję, wzbogacaną co rusz o nowe postacie i kolejne krótsze lub dłuższe wątki. 

Książkę czytałam na spokojnie i bez pośpiechu, dlatego też powoli poznawałam fabułę i bohaterów. Tempo narzuconę przez panią Bracken sprawiło, że od dłuższego poznawania historii wątki zaczynały się nakładać, a zamieszanie w środku powiększać, dlatego chcąc nie chcąc co kilkadziesiąt stron robiłam sobie przymusową przerwę. Po skończeniu udało mi się wszystko ułożyć i ostatecznie oceniam ten tytuł pozytywnie, chociaż początkowo ilość rozpoczynanych wątków i brak momentów przestoju mnie przytłoczyły. 

Styl autorki jest przystępny i historię szybko się czyta, ale jednocześnie nie da się zapomnieć o połączeniu dwóch światów. Alexandra Bracken co rusz wplatała greckie słownictwo i nawiązania do bogów, mitologii i walki, przez co mimo upływu stron ciągle czułam, że jestem w świecie, gdzie mitologia i współczesność się ze sobą nakładają. 

Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznania "Lore", a poszukujecie oryginalnej historii nawiązującej do mnitologii, choć podążającej inną drogą niż oryginalna, to serdecznie Was zapraszam. Już dawno nie czytałam tak dopracowanej fantasy!


Tytuł oryginału: Lore

Autorka: Alexandra Bracken

Wydawnictwo: Jaguar

Liczba stron: 576

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu!

2 komentarze:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...