Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek Instagram: @zmu_booklover |
Datka jest jednocześnie twardą, sarkastyczną dziewczyną zakochaną w informatyce i danych, dużej ilości danych, ale również słodką i kruchą, otaczającą się dwójką geniuszy informatycznych - Freaxem i Gnomem. Jej życie kręci się wokół pracy, wyczerpujących treningów i jeszcze większej ilości pracy. Nie spodziewa się nawet, że jej rutyna mogłaby zostać zachwiana, a już z pewnością nie przez gniewnego Solo, który zdaje się walczyć ze światem.
"Solo" poznałam jeszcze przedpremierowo i szczerze żałuję, że już od pierwszych stron nie mogłam Wam o tej książce pisać i się zachwycać nie tylko prywatnie. Historia Datki to coś, w czym odnalazłam się momentalnie i nie sądziłam, że aż tak uda mi się utożsamić z główną bohaterką.
Anna Dan przygotowała dla nas mix postaci, którego nie da się objąć głową bez zapoznania się z całą historią. Nie są oni tak oczywiście skonstruowani, jak można by się spodziewać. Zresztą i sama książka nie jest przewidywalnym romansem, który przeczyta się raz dwa i w mig zapomni - co to, to nie! "Solo" jest książką dla młodzieży, ale i młodszych lub starszych dorosłych, opowiada bowiem o życiu z jakim na co dzień każdy z nas może się spotkać. O pracy i częstym zatraceniu się w niej, o poczuciu niezrozumienia i oddalenia się od bliskich, o wewnętrznej walce z sobą i ze światem przez pryzmat różnych problemów, czyli tym wszystkim, co w większości pewnie znamy.
Autorka pisze w przystępny sposób i bardzo łatwo można się w książce zatopić. Nawet nie spostrzegłam się, kiedy czytałam ostatnie zdania i niesamowicie żałuję, że tak szybko się ta część skończyła. Z utęsknieniem czekam na kolejne tomy, oby było ich jak najwięcej!
Jest to historia życiowa, prosta pod tym względem i jednocześnie chwytająca w tej prostocie za serce. By zakochać się w bohaterach, śmiać się z Freaxem i Gnomem, ale i poznawać ich trudy, i radości, wystarczy sięgnąć po ten tytuł. Poleciłam go jeszcze przed premierą, dlatego moje nazwisko możecie odnaleźć na skrzydełku książki, ale i będę polecać go długo po samej premierze.
Ostatnio sama miałam trudniejszy okres w życiu i nie tylko ze względu na sesję i wcześniejsze zaliczenia na uczelni, ale muszę przyznać, że przypominanie sobie losów Datki, nawet po kilka fragmentów dziennie, uspokajało moje myśli i pozwalało na rozluźnienie się.
Dziwnym zbiegiem okoliczności odnalazłam część siebie w tej bohaterce, choć do fanki informatyki mi daleko, ale cieszę się, że tak się stało. Szczęśliwym trafem znalazłam tytuł, który rozumiem, i który w pewnym sensie rozumie mnie.
Tytuł oryginału: Solo
Autorka: Anna Dan
Seria: Solo (#1)
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 320
Moja ocena: 9/10
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu!
Chyba nie dla mnie ta książka ;)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :(
Usuń