poniedziałek, 25 maja 2020

495. Las na granicy światów

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książęk / IG: zmu_booklover
Miasteczko Fairfold to magiczne miejsce, jakiego nie znacie. To tu żyją śmiertelnicy, a po lasach biegają elfy, czasem wchodząc na terytorium ludzi. Zdarzają się wypadki, czasem ktoś zginie, ale przez lata panował tam względny spokój. Gdy pewnego dnia stłuczona zostaje szklana trumna, pewnego rodzaju atrakcja turystyczna, z elfim księciem na dodatek, do miasteczka wpełza monstrum - Rozpacz, która zagraża wszystkim. Aby ją poskromić pewna nastolatka, Hazel, musi odnaleźć książęcy miecz i dostarczyć go królowi, w przeciwnym razie wszyscy jej bliscy, łącznie z nią samą, będą narażeni na utarczkę z Rozpaczą, której ludzie nie mogą wygrać.


Czytając "Las na granicy światów" czułam się jakbym ponownie poznawała "Okrutnego księcia", czyli moje pierwsze spotkanie z Holly Black. Ta powieść była równie magiczna, co pierwsza część przygód Jude i Cardana.

Świat przedstawiony jest od pierwszych stron rozbudowywany. Nie jesteśmy wrzuceni na głęboką wodę, tylko autorka sprawnie wprowadza nas w baśniowy klimat historii, choć tu, w przeciwieństwie do trylogii "Okrutny książę" większa część akcji dzieje się w świecie ludzi.

Lekkim i płynnym stylem pisania autorki zachwycałam się już przy poprzednich jej książkach, także tu tylko się powtórzę - Holly Black pisze w taki sposób, że przez książkę płynie się już od pierwszej strony. Akcja również pędzi dość prędko, co jest niestety także minusem, bo książka kończy się za szybko!

Zarówno Hazel, jak i jej brat Ben od pierwszych stron zyskali moją sympatię i mocno ubolewam nad brakiem kontynuacji. Obie postaci powinny dostać szansę rozwinięcia swoich wątków i mam cichą nadzieję, że kiedyś autorka wpadnie na pomysł napisania nowych książek z nimi w rolach głównych. Zdecydowanie jako pierwsza skakałabym pod sufit!

Podsumowując "Las na granicy światów" to magiczna, baśniowa historia z wartą akcją i dobrze zarysowanymi bohaterami, których chce się poznawać! Jeśli czytaliście już tę książkę, to mam nadzieję, że podzielacie moją opinię, a jeśli wciąż jest przed Wami, to serdecznie zachęcam do zapoznania się z twórczością pani Black. Nie będziecie żałować!

Tytuł oryginału: The Darkest Part of The Forest
Autorka: Holly Black
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 400
Moja ocena: 9/10
Za ebooka dziękuję Wydawnictwu!

4 komentarze:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...