Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek // IG: zmu_booklover |
Layla Hutton jest młodą pracowniczką jednej z nowojorskich kancelarii. Ciężko pracuje na swoje miejsce tam, jak i awans w przyszłości, więc słysząc o szansy na reprezentowanie nowej firmy inwestycyjnej, zgadza sie niemal od razu. Nie wie przecież, że jej właścicielem jest Gray Westbrook, który złamał jej serce rok wcześniej, i któremu do tej pory tego nie wybaczyła.
Widząc nazwisko pani Keeland na okładce po książkę sięgam niemal od razu. Lekki styl pisania autorki, zabawni i pewni siebie bohaterowie to coś, co zawsze mnie przyciąga do jej książek, i choćby wydawało mi się, że zakończenie znam już od pierwszej strony, autorka praktycznie za każdym razem mnie pozytywnie zaskakuje.
Czytając "Nagą prawdę" niejednokrotnie zastanawiałam się dokąd autorka skieruje akcję i ostatecznie jestem zadowolona z rozwoju wydarzeń, choć po drodze było kilka zawirowań, które wydawały mi się nie do przeskoczenia. Jedynym minusem jaki jestem w stanie zauważyć w treści, to tłumaczenie, czy też niepotrzebne spolszczenie słowa lunch, które w tekście jawiło się jako "lancz" i to stosunkowo dość często. Przez moment zastanawiałam się (wraz z niezawodną Wiktorią z bloga Oxu-czytanie) czy bohaterowie jedzą tam tylko "lancz", bo słowo to pojawiało się tak często, że głowa mała!
Zarówno Layla, jak i Gray to dobrze wykrowane postaci, które wiedzą czego chcą od życia i robią wszystko, by to zdobyć. Tak jak w niemal każdej książce pani Keeland, postać męska jest nieco wyidealizowana, ale wszystko jest na tyle wyważone, by książkę czytać z uśmiechem na twarzy. Szczególnie dialogi między Laylą i Gray'em były powodem, dla którego nie mogłam oderwać się od czytania!
"Naga prawda" to świetnie napisany romans, który dość prędko pędzi, więc nie ma czasu, na odkładanie lektury! Czyta się go w moment, zaśmiewając lub wzruszając wraz z bohaterami. Jeśli znacie już twórczość Vi Keeland, to z pewnością wiecie, że ta nowość będzie książką wypełniona gorącymi emocjami, która sprawi, że zapomnicie na kilka godzin o otaczającym Was świecie!
Tytuł oryginału: The Naked Truth
Autorka: Vi Keeland
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 392
Moja ocena: 7/10
Uwielbiam autorkę i jej twórczość :) Książka już u mnie na półce i nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba!
UsuńAktualnie mam ochotę na trochę inne książki :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńCiekawa książka może jak będę miała czas na nią i ochotę to przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Super! :)
Usuń