niedziela, 1 marca 2020

487. Powódź

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek

Czterdziestoletni Jakub wyskakuje w nocy z krakowskiego wieżowca zostawiając po sobie tylko list wraz ze zdjęciem pięknej dziewczyny. Dopisek jest jeden - zły człowiek porwał Zuzę, ale kim ona tak naprawdę jest? Czy to jej zaginięcie skłoniło Jakuba do samobójstwa? Jak ją odnaleźć i sprawić, by śmierć Kuby była choć w nieco większym stopniu zrozumiała? Na te pytania odpowiedź próbuje znaleźć Kris, przyjaciel Kuby z dzieciństwa, a także żołnierz z nadciśnieniem i słabym celem.

"Powódź" to dość krótka, aczkolwiek zakręcona powieść, którą wciągnęłam między nauką do sesji. Całe szczęście sezon sesyjny się skończył, więc nikogo ten tytuł nie będzie odciągał od nauki.

"Powódź" jest kryminałem ze sporą dawką śmiechu, który Was porwie do malowniczego Krakowa. Miasto samo w sobie jest piękne i nie trzeba wiele, by działało na wyobraźnię, dlatego wszystkich miłośników Krakowa zapraszam do lektury.

Kris nie jest stereotypowym żołnierzem, wprawionym w boju, gotowym do wszelkich poświęceń i idealnym w każdym calu. Jego małe niedoskonałości, takie jak kiepskie strzelanie czy problemy zdrowotne, sprawiają, że staje się on bardziej ludzki, a tym samym bliższy odbiorcom, dzięki czemu czyta się o nim jeszcze przyjemniej. Śledztwo, które prowadzi nie byłoby jednak tak skuteczne, gdyby nie pomoc pewnych nastolatków, ale o nich warto przeczytać bez większych spojlerów.

Autor poruszył sporo stosunkowo trudnych tematów, związanych ze "snuff'em" czy też handlem ludźmi. Zabrakło mi podczas lektury większego zagłębienia się w temat, książka byłaby bardziej wstrząsająca, gdyby udało się nieco bardziej ją rozbudować. Do tego brak możliwości poznania bohaterów od środka. U bohaterów, w tym Krisa zabrakło mi emocji, takich, które by mnie poruszyły i sprawiły, że bohaterowie staliby się bardziej ludzcy. Jest to jednak związane z zaletą książki - czytając, należy pamiętać o każdym zdaniu i czytać między wierszami.

Tytuł oryginału: Powódź
Autor: Paweł Fleszar
Wydawnictwo: Księży Młyn
Liczba stron: 212
Moja ocena: 7/10

4 komentarze:

  1. Przyda mi się na półce taka książka. Nie mam jej a napisana została w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę fajna książką dużo akcji dzięki czemu jest bardzo wciągająca, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...