Wiktor Forst to człowiek nieustępliwy i wytrwały w dążeniu do celu. Będzie gonił za każdą sprawą, dopóki jej nie rozwikła. Jeśli ktoś by go wysłał na dno wulkanu, bądź do diabła, ten komisarz przyniósłby mu jeszcze pamiątki i zdjęcia. Forst prowadził wiele spraw i wydaje mu się, że widział już wszystko. Do czasu, aż pewnego ranka na Giewoncie turyści odkrywają powieszonego na krzyżu nagiego mężczyznę. Zgodnie ze swoją naturą postanawia iść tropem mordercy, wraz z dziennikarką Olgą Szrebską. Tropy jednak się mieszają, a morderca wciąż grasuje...
Postacie Wiktora i Olgi są autentyczne i nieprzerysowane! W trakcie czytania czułam się, jakby oni stali obok mnie i rozmawiali, a ja mogłam się tylko przyglądać. Dodatkowo autor nie idealizuje żadnej postaci, pokazuje ich takimi jacy są ludzie - nieidealnym, a to z kolei sprawiło, że o wiele lepiej wczułam się w historię. Forst jest nieprzyjemny w obyciu, nieco seksistowski i denerwujący, a także zbyt pewny siebie, co pozwala go zaliczyć do niestandardowych, nie wchodzących w schematy postaci. Szrebska z kolei nie klei się do komisarza, co również nie łączy się z typowym schematem. Tutaj autor nie zapewnia nam wątku miłosnego, ale za to jaką historię!
Akcja rozwija się szybko, czasem zwolniona na kilka stron przez notki historyczne związane ze sprawą, tylko po to by zaraz powrócić w zdwojonym tempie! Fabuła jest bardzo złożona, zawiera też wiele odniesień historycznych i religijnych.
Jeśli jeszcze jakimś cudem nie znacie tego autora, bądź czekaliście, jak ja na odpowiednią okazję, to ona właśnie nadeszła! Mimo, że niedawno rok się rozpoczął, to wiem, że "Ekspozycję" zaliczę do odkryć tego roku, gdyż ciężko się było oderwać, bo przyciągał nie tylko styl pisania autora czy fabuła, ale prze ciekawi bohaterowie, których chcielibyście poznać!
Tytuł oryginału: Ekspozycja
Autor: Remigiusz Mróz
Seria: Trylogia z Komisarzem Forstem (#1)
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 480
Moja ocena: 9/10
Nie interesuje mnie ta pozycja, gdyż wolę zatracać się w innych klimatach. Choć czasem od świętnie czytuje coś w tym stylu :(
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas warto sięgnąć po taką pozycję :P
UsuńPoczątkowo bardzo mi się podobała, z biegiem czasu zauważam schematy u Mroza. :) Mimo to miło ją wspominam. ;)
OdpowiedzUsuńPrzestraszyłaś mnie tymi schematami! W końcu autor jest bardzo wychwalany...
UsuńMnie bardziej spodobała się 2 część, była rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńNie mogę się jej doczekać! :)
Usuń