„Tylko mężczyzna bez kobiety potrafi zrozumieć, jak ciężko, jak boleśnie jest stać się jednym z mężczyzn bez kobiet.”
"Mężczyźni bez kobiet" to zbiór siedmiu opowiadań o miłości, a także i samotności. W każdym opowiadaniu występuje mężczyzna, w którego życiu zabrakło kobiety. Niektóre z partnerek zmarły, inne odeszły, a nawet wcale się nie pojawiły. Każdy bohater jest inny, zaczynając od różnic wiekowych, na różnicach majątkowych i zainteresowaniach kończąc.
O Murakamim słyszałam naprawdę dużo dobrego, jednak nie miałam jakieś większej ochoty/chęci, żeby sięgnąć po jego powieści. Na szczęście, gdy dostałam możliwość zapoznania się z jego najnowszą książką, jaka zostanie wydana w Polsce, nie przepuściłam tej okazji z czego bardzo się cieszę. Mimo, że ta książka to jedynie zbiór opowiadań, za którymi niespecjalnie przepadam to ten autor pokazał na co go stać i już planuję kupno kolejnej jego książki.
„Bardzo łatwo jest zostać mężczyzną bez kobiety. Wystarczy głęboko pokochać jakąś kobietę, a potem wystarczy, żeby ona gdzieś zniknęła.”
Opowiadania są różne. Niektóre osadzone w rzeczywistości, inne stanowczo od niej odbiegające. Ale wszystkie łączy ten świetny styl pisania. Przyznam się, że moje oczekiwania co do książki były duże, a autorowi udało się je spełnić, co mnie bardzo cieszy. Ciekawym pomysłem było też umieszczenie w jednym z opowiadań bohatera mówiącego dialektem z Kansai, co było ciężkie do zrozumienia, a co dopiero do przetłumaczenia, więc tutaj wielki ukłon w kierunku pani Anny Zielińskiej-Elliott, która się tym zajmowała.
Moim zdaniem "Mężczyźni bez kobiet" to lektura warta uwagi i jestem pewna, że się na niej nie zawiedziecie. Książka o miłości, jak i pustce, którą po sobie w/w zostawiła jest idealnym pomysłem na udane popołudnie!
Tytuł oryginału: Onna no inai otokotachi (Mężczyźni bez kobiet)
Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 317
Moja ocena: 9/10
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu!
Premiera 21 października 2015r!
Mogłam tę książkę mieć i choć lubię opowiadania, jakoś nie bardzo mam na nią ochotę. Obecnie pass :(
OdpowiedzUsuńMam ochotę poznać tego autora, ale na razie nie jest mi to dane :(
OdpowiedzUsuńNa mnie też zrobiła dobre wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się! :)
Usuń