Pewnego dnia do mieszkania Anny przybywa paczka z rzeczami należącymi do jej zmarłej matki. Samo patrzenie na nią przywołuje w dziewczynie straszne wspomnienia z zagranicy.
Problemów z każdym dniem przybywa, ale uporać się z nimi pomaga jej homoseksualny przyjaciel o imieniu Lukas.
Anna jest młodą, zagubioną i zranioną dziewczyną poszukującą własnego miejsca. Historia jej rodziny, którą próbuje rozwikłać przysparza jej tylko nowych zmartwień, z którymi coraz ciężej jest się jej zmagać.
Autorka podejmuje w tej powieści wiele różnych tematów, m. in. homoseksualizm, show biznes i jego ciemne strony. Rozwija fabułę o te wątki czyniąc ją znacznie ciekawszą.
W ostatnim czasie coraz częściej sięgam po powieści debiutanckie i przeważnie się nie zawodzę. Tak było i w tym przypadku, bo Agnieszka Opolska pokazała, że potrafi pisać. To właśnie dzięki jej stylowi pisania i humorze książkę o wiele przyjemniej się czytało! Ze zniecierpliwieniem będę wyczekiwać kolejnych jej książek, bo z pewnością będzie to coś wartego uwagi, jak "Anna May", a może i nawet lepsze.
Serdecznie polecam tę książkę nie tylko ze względu na fabułę i okładkę (która jest naprawdę śliczna!), ale i dlatego, że warto dawać szansę pisarzom, którzy dopiero wkraczają na rynek wydawniczy.
Na pewno nie raz pisaliście teksty do szuflady lub mieliście w głowie pomysły na książki, których nigdzie nie pisaliście. Gdyby to do Was los się uśmiechnął i mielibyście szansę opublikować swoją powieść to z pewnością chcielibyście, żeby przeczytało ją jak najwięcej osób, oceniło i możliwe, że pomogło w doskonaleniu Waszego warsztatu pisarskiego. Mam nadzieję, że mój wywód zachęci Was do sięgania po debiutanckie powieści i oczywiście głównie po "Annę May", która jak już wspominałam jest naprawdę udanym debiutem. ;)
Tytuł oryginału: Anna May
Autorka: Agnieszka Opolska
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 382
Moja ocena: 8/10
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu!
Premiera: 24 października 2015r!
Premiera: 24 października 2015r!
Bardzo jestem ciekawa książki :) W końcu tytuł i wygrana w konkursie Debiut Roku zobowiązuje :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale ta książka mnie odrzuca :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Próbuję rozciągnąć czas, ale ciągle nie udaje mi się sięgnąć po egzemplarz ;) Mam nadzieję, że do premiery dam radę i bardzo się cieszę, że to taka dobra książka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.lustrorzeczywistosci.pl
Zainteresowałaś mnie tą powieścią, bardzo chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńnieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com
Z jednej strony jestem jak najbardziej na tak, bo ciekawi mnie fabuła, z drugiej jednak debiuty zazwyczaj nie są najlepsze... Może dam jej kiedyś szansę, ale raczej nie w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznam się z nową autorką :)
OdpowiedzUsuńKsiążka już za mną i szalenie mi się podobała.
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
Usuń