Przeczytane:
1. Młokos - Fiodor Dostojewski (624 strony), 6/10
2. Wytępić całe to bydło - Sven Lindqvist (448 stron), 8/10
3. Serce to samotny myśliwy - Carson McCullers (506 stron), 3/10
4. Love, Theoretically - Ali Hazelwood (448 stron), 10/10
5. Cesarstwo potępionych - Jay Kristoff (854 strony), 8/10
6. Grabarki - Trina Tervonen (192 strony), 9/10
7. Adwokat diabła - Morrison West (224 strony), 1/10
8. Utracona i odzyskana - Lucy Foley (440 stron), 3/10
9. Gra o serce - Katarzyna Białkowska (448 stron), 8/10
10. Hate mail - Diana Marchetti (416 stron), 8/10
11. Swallow. Nadzieja matką głupich - Aleksandra Muraszka (576 stron), 8/10
12. The Bell - Iris Murdoch (296 stron), 1/10
13. Wybacz - Bianca Iosivoni (368 stron), 6/10
14. Detox Love story - Julia Biel (528 stron), 8/10
15. Meet cute - Helena Hunting (384 strony), 7/10
16. Hellish Heat - Weronika Plota (416 stron), 5/10
17. Hellish Desire - Weronika Plota (352 strony), 5/10
18. Hellish Souls - Weronika Plota (410 stron), 5/10
19. Lord John i sprawa osobista - Diana Gabaldon (320 stron), 6/10
20. Tatuaż z motylem - Emma Scott (352 strony), 7/10
21. Reina Roja. Czerwona królowa - Juan Gomez-Jurando (544 strony), 9/10
22. A little life - Hanya Yanagihara (724 strony), 9/10
23. Bohater wieków - Brandon Sanderson (778 stron), 8/10
24. Klątwa - Ryan Green (192 strony), 5/10
25. Mara Dyer. Przemiana - Michelle Hodkin (464 stron), 8/10
Liczba stron: 11 304
Średnia ocen: 6,4
Obejrzane:
* seriale:
1. Zabójcze umysły - sezony 12-16 (67 odcinków)
2. Zabójcze umysły: Poza granicami - 2 sezony (26 odcinków)
3. Szpital New Amsterdam - sezony 3-4 (26 odcinków)
Lipiec?
Największy sukces tego miesiąca: obroniłam pracę magisterską! A tym samym ukończyłam pięcioletnie studia prawnicze i zdobyłam wymarzone wykształcenie. Mała Kasia wciąż nie wierzy, że jednak się udało ;) Przez to, że zaczęłam prowadzić tę stronę jeszcze w szkole podstawowej, mogę śmiało podziękować Wam za towarzyszeniu mi przez całą edukację. Niesamowite uczucie!
Przed samą obroną i tuż po niej postawiłam na wypoczynek, zarówno książkowy, jak i bardziej aktywny. Po pierwsze, wyczytywałam nieprzeczytane z mojej biblioteczki, dzięki czemu 18/25 pochodziło z mojej biblioteczki! Po drugie, zwiedziłam Tatry i Kasprowy Wierch (po raz pierwszy) oraz Bieszczady (u mojej cudownej Karo).
Jak minął Wam lipiec?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)