środa, 3 lutego 2021

523. Zła królowa

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek
Instagram: @zmu_booklover
 

Szesnastoletnia Kaye to koczowniczka, która wraz z niodpowiedzialną matką i jej zespołem rockowym zmienia miejsce zamieszkania częściej, niż by chciała. Przypadkiem wracają w rodzinne strony, gdzie miały osiąść na dłużej, jednak w życiu Kaye dopiero zaczynają się problemy. Młoda dziewczyna staje się pionkiem w grze pomiędzy dwoma zacielke walczącymi królestwami elfów i chcąc nie chcąc zostaje wplątana w walkę, która może nie skończyć się dla niej pozytywnie.

"Zła królowa" była małym zaskoczeniem w porównaniu z serią "Okrutny książę". Początkowo miałam problem z wczuciem się w historię, choć wspomniana elfia seria jest jedną z lepszych, jakie czytałam. Tym razem autorka postanowiła nieco spokojniej zacząć serię, co nie od razu uznałam za plus książki. 

Historia Kaye ma swoją magię, aczkolwiek początek był dość specyficzny i nie zapowiadał najlepiej całej serii. Całe szczęście po upływie stron Holly Black odzyskała dawny rezon i zapełniła fabułę kolejnymi zwrotami akcji. Jestem niesamowicie ciekawa kolejnych tomów, bo coś czuję, że fabuła będzie tam jeszcze ciekawsza!

Kolejna elfia seria w wykonaniu Holly Black została rozpoczęta, ale ja, o dziwo, nie czuję zmęczenia tymi treściami. Elfy pokazują lepsze i gorsze strony, pokazują swoją wspaniałość i doniosłość, na równi z okrucieństwem i szyderą. Mimo wszystko poznawanie ich świata jest ciekawe i z trudem odrywam się od lektury, dlatego najchętniej od razu porwałabym kolejne tomy, by zaszyć się z dala od sesji i w spokoju je czytać.

Kaye to rezolutna dziewczyna, o której dobrze się czyta, jednakże nie jest bohaterką, z którą mogłam się utożsamić. Ta książka oryginalnie została wydana kilkanaście lat temu, na dobrą dekadę przed "Okrutnym księciem" i widać tutaj mankamenty w nieco słabszym kreowaniu postaci, w porównianiu z nowszymi tytułami. Na szczęście przez kolejne lata pisania Holly Black rozwinęła pióro i bohaterowie jej kolejnych książek są barwni i wywołują wiele emocji. 

"Zła królowa" to tytuł, który odrywał mnie od nauki, i z którym spędziłam miłe chwile. Jest ciekawy, pełen elfiej magii i różnych zwrotów akcji, aczkolwiek nie podbił mojego serca. Liczę, że stanie się to w kolejnych tomach, które już niedługo pojawią się w księgarniach!


Tytuł oryginału: Tithe

Autorka: Holly Black

Seria: Elfy Ziemi i Powietrza (#1)

Wydawnictwo: Jaguar

Liczba stron: 304

Moja ocena: 7/10

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu!

2 komentarze:

  1. Dużo słyszałam zarówno o "Złej królowej", jak i serii "Okrutny książę" jednak zupełnie nie ciągnie mnie do tych powieści, bo nie wpisują się w mój gust czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, ale rozumiem - nie ma się co zmuszać, na rynku jest wiele wspaniałych książek :)

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...