piątek, 2 sierpnia 2019

463. W skali od 1 do 10

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek

"Kiedy walisz głową w najtwardszą powierzchnię, jaką znajdziesz, złe myśli rozsypują ci się po całym umyśle i potrzebują czasu, żeby się ponownie uporządkować."

Siedemnastoletnia Tamar przeżyła próbę samobójczą i trafiła po niej do Lime Grove, szpitala psychiatrycznego dla nastolatków. W trakcie terapii pod czujnym okiem lekarzy i pielęgniarek poznaje prawdziwą siebie, choć wcale jej się to nie podoba. Nienawiść do samej siebie zaczęła ją przerastać, a pytania o jej nastrój w skali od 1 do 10 zupełnie nie pomagają. Jednocześnie w Lime Grove Tamar styka się z różnymi osobami z chorobami takimi jak zaburzenia odżywiania czy choroba dwubiegunowa.

"W skali od 1 do 10" to debiut nie do końca dopracowany, ale poruszający na tyle ważne problemy, że należy o nim wspomnieć. Chociaż styl autorki nie jest zbyt porywający i książki nie czyta się tak szybko, jak mogłaby na to wskazywać jej objętość, to widać podjętą próbę.

Historia Tamar jest pełna emocji, monologu do samej siebie i zaglądania w głąb własnej duszy. Dziewczynę poznaliśmy od strony jej problemów ze zdrowiem psychicznym, co jest jednocześnie jej wadą i zaletą. Autorka skupiła się na psychice dziewczyny, jednak poza tym na niczym więcej, więc w równym stopniu znamy i nie znamy naszej głównej bohaterki.

Fabuła książki jest niecodzienna. Poznajemy kilku bohaterów, jednak ich działania w obrębie szpitala są często tak nierealne, że ciężko w nie wierzyć. Dorośli w tej książce przedstawieni są najczęściej jako mało kompetentne osoby, które połowy rzeczy i zachować nie widzą. Niespecjalnie spodobał mi się ten sposób ich przedstawiania, ponieważ osoby, które cierpią i poznają tę książkę mogą pomyśleć, że ci dorośli to tacy źli, głupi i tak dalej, a przecież zupełnie nie o to chodzi.

Jednym z ważniejszych minusów tej książki jest to, że jest zdecydowanie za krótka. Wiele wątków zostało potraktowanych pobieżnie lub zupełnie nierozwiniętych, przez co książka wydaje się być bardziej błaha niż jest w rzeczywistości. Mam nadzieję, że w kolejnych książkach autorka popracuje nad kończeniem rozpoczętych tematów i skupi się na dopracowaniu charakterów swoich postaci, a wówczas jej książki będę czytać z przyjemnością. Póki co książkę polecam poznać, jednak nie młodym osobom, które mają problemy z własną psychiką, ponieważ autorka zaprezentowała nam różne drogi i zupełnie inne toki myślenia, nie tylko te dobre i właściwe, przez co książka mogłaby podsunąć złe pomysłynludziom, którym jest na co dzień trochę ciężej ze sobą.

Tytuł oryginału: On a Scale of One to Ten
Autorka: Ceylan Scott
Wydawnictwo: YA!
Liczba stron: 240
Moja ocena: 7/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu!

8 komentarzy:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...