piątek, 3 stycznia 2014

36. Nawiedzone miasteczko

Tytuł oryginału: Shadow Hills
Autor: Anastasia Hopcus
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 349
Cena z okładki: 34, 90zł
Ocena: 7/ 10


Tą książkę jako pierwszą przeczytałam w 2014r., lecz pomimo niezbyt przychylnej recenzji mam nadzieję, że nie wszystkie książki teki będą w tym roku.

Książka mimo niewielu stron zrobił na mnie nie małe wrażenie. Ważną rolę odegrały ciekawe opinie na jej temet, co zadecydowało o przeczytaniu tej historii.

Opis od razu mnie zaciekawił, gdyż opowiadał o tym, że Atena, starsza siostra Persephony tragicznie zmarła ( czy tylko ja pomyślałam o "Niebo jest wszędzie" ? ), a Phe ( Persephonę ) zaczynają nawiedzać dziwne sny.

Jeśli czytaliście recenzję "Pocałunku Gwen Frost" -tutaj- ta wiecie, że ja interesuję się mitologią. Co prawda ostatnio zbyt wiele nie czytam na ten temat bo brakuje czasu, ale co nie co wiem. Naiwnie sądziłam, że jeśli są wymienione imiona bogiń, to będzie coś o tym w fabule, a tu jednym słowem lipa.

Akcja rozgrywa się w Shadow Hills, gdzie Phe zaczyna się uczyć. Jednocześnie dziewczynę nawiedzają sny, w których pojawia się pewien przystojny chłopak . . .
Podczas wędrówki po mieście Persephona trafia na stary cmentarz, z którego wynika, że w 1736r. w Shadow Hills miała miejsce tajemnicza epidemia, która zdziesiątkowała mieszkańców.
Phe stara się rozwikłać zbyt wiele zagadek, które mogą mieć w przyszłości bardzo nieprzyjemne skutki.

Po tej historii szczerze mówiąc nie przekonałam się co do autorki. Akcja i fabuła - fajne, bohaterzy również, tylko, że ciągle się coś powtarza i dosadnie psuje efekt.

Od razu przyznam, że nie jestem wielką fanką szpitali i cmentarzy, a skoro o nich była tu mowa to niezbyt przypadła mi ta książka do gustu.
Szpitali ogólnie nie lubię z powodu uciążliwych badań, ale do lekarzy nic nie mam, bo są zazwyczaj bardzo mili i sympatyczni. Moi rodzice mają tyle szczęścia ze mną, że na 100 % nie będę ćpunką, bo boję się strzykawek ;).
Cmentarze nie przypadają mi do gustu, pomimo, że jestem wielką fanką wampirów. Ja nie lubię chodzić po między grobami nieznajomych i czytać ich daty śmierci, urodzenia, bo czuję, że tak jakby otwieram ich tajemnice ( tak trochę to dziwne, ale ja tak mam ).

Tak, więc historia niezbyt mi się spodobała, lecz pomimo to zachęcam do jej przeczytania. Może Wam spodoba się ona bardziej, a może wcale, ale trzeba ją przeczytać i sprawdzić.

Jeszcze chciałabym już tak, na do widzenia podziękować, za to, że tak często zaglądacie na bloga, ponieważ licznik  cały czas skacze w górę. Mam nadzieję, że moje recenzje się podobają i są mile widziane .

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania/ obserwowania ~będzie mi bardzo miło ;)
Kaśka ♥

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań : Z półki 2014 Przeczytam tyle ile mam wzrostu i Rekord 2014

4 komentarze:

  1. książce nie mówię nie - ale obecnie nie mam jej w planach :) Ja jako pierwszą książkę 2014 przeczytałam I wciąż ją kocham (film uwielbiam a po książkę sięgnęłam z opóźnieniem )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o filmie, ale jakoś nie miałam okazji go obejrzeć. Postaram się obejrzeć, a potem się okaże, czy fabuła może mi się spodobać ;)
      Pozdrawiam, Kaśka ♥

      Usuń
  2. Okładka przykówa moją uwagę :-)
    Recenzja Twoja kusi mnie bym dała tej książce szanse :-)
    Bardzo chętnie ją przeczytam :-)
    Pozdrawiam,
    Natalia :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam ;3
      Miło słyszeć, że jednak pomimo niezbyt poskładanej recenzji pokazała ona, że książka jest fajna ;)
      Pozdrawiam, Kaśka ♥

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...