Podsumowanie maja!

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek
Instagram: @zmu_booklover

Jesteście ciekawi z jakimi tytułami spędzałam maj? Zapraszam!

Przeczytane:

1. I hate men. Nienawidzę mężczyzn - Pauline Harmange (96 stron)

2. Wielka odmowa - Dariusz Rosiak (248 stron)

3. Wielkie nadzieje - Charles Dickens (560 stron)

4. Druga żona - Sheryl Browne (384 strony)

5. Kim jesteś, Sky? - Joss Stirling (384 strony)

6. Blood from Blood. Ottavio - Katarzyna Małecka (300 stron)

7. Englebert z rwandyjskich wzgórz - Jean Hatzfeld (104 strony)

8. Dziewczyna, która klaszcze - Tomasz Kozioł (352 strony)

9. Czuły punkt - Elisabeth Asbrink (384 strony)

10. Slavonica - Katarzyna Witerscheim (48 stron)

11. Przemiana - Franz Kafka (200 stron)

12. Złamane emocje - Cora Reilly (388 stron)

13. Seafire - Natalie C. Parker (416 stron)

14. Monster: Aileen Wuornos - Aileen Wuornos, Christopher Berry-Dee (272 strony)

15. W głębi lasu - Harlan Coben (432 strony)

16. Nasze życzenie - Tillie Cole (460 stron)

17. Złe wieści. Ostatni niezależni dziennikarze w Rwandzie - Anjan Sundaram (208 stron)

18. Nikomu nie powiem - Catherine McKenzie (354 stron)

Liczba stron: 5 590

Dziennie: 180

Obejrzane: 

a) seriale:

1. Our Beloved Summer (k-drama) - 1. sezon (16 odcinków)

2. The Victims' Game (drama) - 7 odcinków

3. Odwilż - 1. sezon (6 odcinków)

4. Severance / Rozdzielenie - 2 odcinki

5. Who Killed Sara? / Kto zabił Sarę? - 3. sezon (7 odcinków)

6. Forecasting Love and Weather (k-drama) - 7 odcinków

7. The Marked Heart - 3 odcinki

b) filmy:

1. Kobiety i morderca (2021)

2. Ronnie Coleman: The King (2018)

3. Asterix i Obelix: Misja Cleopatra (2002)

4. Titanic (1997)

Maj?

Maj minął mi błyskawicznie. Zupełnie nie wiem kiedy zleciał ten miesiąc, a działo się bardzo dużo. Miesiąc rozpoczęłam od majówki spędzanej w towarzystwie przyjaciółki w przepięknym Krakowie. Kontynuowałam praktyki w Prokuraturze, dalej się uczyłam, przygotowywałam kilka projektów powiązanych z uczelnią i o dziwo sporo czytałam. Moje zdziwnie wynika z tego, że miałam stosunkowo mało czasu, a mimo to udało mi się go wykrzesać na osiemnaście tytułów. Najlepszymi w tym miesiącu okazały się: Englebert z rwandyjskich wzgórz, W głębi lasu i Monster: Aileen Wuornos.

Do tego udało mi się zrobić rewatch Asterixa i Obelixa oraz Titanica, a także obejrzeć jedną z lepszych k-dram Our Beloved Summer i dokończyć prawie równie dobrą - The Victims' Game. 

Czerwiec?

Poza czytaniem sporo czasu spędzę nad książkami z racji maratonu kolokwiów i zbliżającej się sesji. Będzie ciężko, ale mam nadzieję, że dzięki pracy przez cały semestr, uda mi się pozdawać wszystko w zerowych/pierwszych terminach. 

Jakie plany macie na czerwiec? Co będziecie czytać, oglądać?