niedziela, 7 marca 2021

Podsumowanie lutego!

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek
Instagram: @zmu_booklover
 

Luty podsumowuję z małym poślizgiem, a wszystko za sprawą choroby i początku nowego semestru, choć wyniki zupełnie tego nie pokazują!


Przeczytane:

1. Komórki się pani pomyliły - Jacek Galiński (352 strony)

2. Wegetarianka - Han Kang (256 stron)

3. Moje życie i wynalazki - Nikola Tesla (84 strony)

4. Dywan z wkładką - Marta Kisiel (416 stron)

5. Żar Australii - Alexa Lavenda (384 strony)

6. Wróć do mnie - Corinne Michaels (416 stron)

7. Władcy strachu - Ewa Winnicka, Dionisos Sturis (306 stron)

8. Bromance. Klub książki - Lyssa Kay Adams (360 stron)

9. Harry Potter and the Prisoner of Azkaban - J.K. Rowling (436 stron)

10. Kim Dzong Un. Historia dyktatury - Jung H. Pak (448 stron)

11. Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie - Mackenzi Lee (448 stron)

12. Amerykańska choroba. Szpitalne zapiski o wolności - Timothy Snyder (194 stron)


Liczba stron: 4 100

Dziennie: 146


Obejrzane:

a) seriale:

1. Bridgerton - 5 odcinków

2. Sherlock - 3. i 4. sezon (7 odcinków)

3. Sposób na morderstwo - 17 odcinków

4. Fate: Saga Winx - 1. sezon (6 odcinków)

5. Tale of the Nine-Tailed - 2 odcinki

6. Bałagan, jaki zostawisz - 1. sezon (8 odcinków)

7. Grand Army - 1. sezon (9 odcinków)

8. Lupin - 1. sezon (5 odcinków)

9. The Good Cop - 1. sezon (10 odcinków)

10. Grace i Grace - 1. sezon (6 odcinków)

11. Collateral - 1. sezon (4 odcinki)

12. Warrior nun - 1. sezon (10 odcinków)

13. It's okay to not be okay - 1. sezon (16 odcinków)

14. Peaky Blinders - 17 odcinków

15. Black lightning - 11 odcinków

16. Taśmy winy - 1. sezon (7 odcinków)

17. Chilling Adventures of Sabrina - 7 odcinków 


b) filmy:

1. Oczy diabła (2021)

2. Proces Siódemki z Chicago (2020)

3. 6 Undergroung (2019)

4. The Losers: Drużyna potępionych (2010)

5. Ojciec chrzestny (1972)

6. Ojciec chrzestny 2 (1974)

7. Dawca pamięci (2014)

8. Dobrzy gliniarze 2 (2017)

9. Zodiak (2007)

10. Genius (2016)

11. Czerwony smok (2002)

12. Incepcja (2010)

13. Bliscy nieznajomi (2018)

14. Niepokój (2007)

15. Obsesja (2009)

16. The social network (2010)

17. Święty szmal (2008)

18. 21 (2008)

19. Komórka (2004)

20. Sherlock Holmes: Gra cieni (2011)


Luty?

W lutym skończyłam sesję i miałam krótkie ferie, które spędziłam chorując. Dzięki temu miałam sporo czasu (pomiędzy nauką do ostatniego egzaminu i później, chorując) na nadrabianie ogromnych zaległości serialowych i filmowych, które zbieram na Netflixie dłuży czas. 

Mam wrażenie, że moja lista tam nie ma końca, dlatego na poważnie zabrałam się za jej czyszczenie. Obejrzałam seriale, które podbiły moje serce - m.in. Lupin, It's okay to not be okay, Tale of the Nine-Tailed czy Bridgerton, ale i takie, które mnie nieco wynudziły - Collateral, Warrior Nun

Podobnie było z filmami - Proces Siódemki z Chicago, Bliskich nieznajomych, bądź Zodiaka będę długo wspominać, zaś takie filmy jak Czerwony smok, Obsesja, Genius czy 6 underground chciałabym jak najszybciej wyrzucić z pamięci i odzyskać zmarnowany czas. 

Książkowo również miałam w tym miesiącu nierówną potyczkę między świetnymi historiami, a takimi, które chcę zapomnieć i pociesza mnie tylko myśl, że nie ja jedna się na nich zawiodłam. Do perełek lutego z pewnością mogę zaliczyć Bromance. Klub książki, Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie, Harry'ego Pottera w oryginale i Władców strachu. Szczególnie ostatni tytuł zapamiętam na długo, ponieważ mną wstrząsnął i niejednokrotnie musiałam przerywać lekturę, by zaczerpnąć oddechu i zebrać myśli.

Mimo tego, że niektóre książki i produkcje oceniłabym bliżej dolnej granicy i najchętniej odradzała wszem i wobec, to był to dobry miesiąc. Cieszę się, że udało mi się rozdzielić czas tak, by nawet przed ostatnim egzaminem w sesji móc w spokoju przeczytać książkę lub obejrzeć serial czy film, bez stresu, że przez rozpraszanie się mogę egzaminu nie zdać. Całe szczęście udało mi się dostać z niego piątkę, choć wcześniej długo i poważnie się obawiałam ;) Chcąc nie chcąc po sesji organizm postanowił przymusowo przykuć mnie do łóżka, więc również i wtedy nadrabiałam Netflixa. 


Marzec?

Marzec może nie być już aż tak kolorowy i bujny pod względem wyników, ponieważ od tygodnia trwa nowy semestr na studiach. Co zajęcia robi się coraz ciekawiej i dość prędko musiałam wrócić do nauki, ale liczę że i wówczas uda mi się wygospodarować nieco czasu na odpoczynek. Szczególnie, że w obecnej sytacji i zamknięciu kin (sieciowych) Netflix jest dla mnie jedynym ratunkiem. 


Dajcie znać jak minął Wam luty i co planujecie czytać/oglądać w marcu!

4 komentarze:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...