poniedziałek, 13 kwietnia 2020

490. Zdarzyło się wczoraj

Parę słów o książkach - blog z recenzjami książek // IG: zmu_booklover

Czternastolatka Sam to wielka fanka koszykówki, pełna energii dziewczyna, która nie widzi świata poza sportem i swoją przyjaciółką Reagan. Przyjaciółka to jej bratnia dusza, wspólnie podejmują każdą decyzję i nie ma nawet mowy, żeby kiedykolwiek się rodzieliły. Niestety pewnego dnia podczas gry w koszykówkę Reagan umiera. Dla młodej Sam to tragedia, z której nie umie wybrnąć, nie wie jak dalej miałaby żyć, skoro jej przyjaciółki już tu nie ma.

Mimo trudniejszej tematyki jaką jest śmierć młodej osoby, dziecka, nie spodziewałam się, że książka aż tak mną wstrząśnie. Czytanie jej musiałam kilkukrotnie przerywać, ponieważ w moim gardle rosła gula, a oczy były pełne łez. Podobnie jak Sam nie mogłam sobie poradzić ze śmiercią Reagan, przed którą było całe życie.

Moja reakcja na Zdarzyło się wczoraj odwzorowuje tylko jak dobrze spisała się autorka. Ta książka jest jej debiutem, a została napisana z taką płynnoścą, a zarazem z masą emocji, które pokazały, że Maura Stokes ma jeszcze wiele do zaoferowania.

Zdarzyło się wczoraj to książka nie tylko o śmierci, stracie i smutku, w którym pogrążyła się główna bohaterka. Jest to również opowieść o pięknej przyjaźni, nastoletnich planach i pasji, jaką jest sport. Na kartach powieści Sam odkrywa nową siebie w nowej rzeczywistości, w której nie może już polegać na przyjaciółce podejmującej większość wyborów. Powoli uczy się żyć bez niej, z małą pomocą rodziny i znajomych ze szkoły.

Już dawno nie czytałam książki, która by mnie jednocześnie intrygowała zmuszając do dalszego jej poznawania, a także bardzo smuciła, przez co walczyłam ze sobą z każdym spojrzeniem na ten tytuł. Szczerze nie spodziewałam się, że książka młodzieżowa będzie w stanie wywołać u mnie tak skrajne emocje, a jednocześnie przez to będę ją bardzo chwalić. Mam nadzieję, że kolejne książki pani Stokes już na horyzoncie i że niedługo będę mogła się przekonać czy faktycznie jej literacki debiut to świetny wstęp do dalszej kariery pisarskiej.

Tytuł oryginału: Fadeaway
Autorka: Maura Ellen Stokes
Wydawnictwo: Young
Liczba stron: 312
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...