Dzisiaj przygotowałam dla Was nieco informacji o serialu, który ostatnio skradł moje serce!
Daredevil jest historią opowiadającą o przygodach Matta - ślepego prawnika, który ma bardzo rozwinięte zmysły. Potrafi, np. wyczuć czy ktoś kłamie lub usłyszeć jak zmienia się bicie serca osoby, z którą rozmawia. Swoje umiejętności postanawia wykorzystać do zwalczania przestępczości w Nowym Yorku, w którym mieszka, pod pseudonimem "Daredevil".
Serial polecił mi kolega, gdyż opowiada on o superbohaterze, a ja uwielbiam The Flash czy Arrow i stwierdził, że może mnie zaciekawić. Nie pomylił się! Matt Murdock (w tej roli Charlie Cox) stał się moim nowym serialowym mężem! Ostatnio zaczęłam drugi sezon, jednak przez tydzień intensywnej nauki przyjemności musiały zejść na boczny plan. Nie mniej jednak zapowiada się on równie niesamowicie, co pierwszy sezon!
Odcinki trwają średnio 45 min, obsada jest nieziemsko dobrana, a fabuła nie pozwala skupić się na niczym innym poza seriaglem. Jestem zwolenniczką oglądania seriali podczas czytania, bądź odrabiania lekcji/nauki, jednak w przypadku Daredevila nie mogłam tego pogodzić, gdyż serial za bardzo mnie wciągał. Serdecznie polecam, szczególnie, że odcinki łączą się w jedną wielką historię (zaczynając tam, gdzie skończył poprzedni), więc ma się wrażenie, że ogląda długi film. Mam nadzieję, że serial przypadnie Wam do gustu tak, jak mnie!
Gatunek: sci-fi
Twórca: Netflix
Liczba odcinków w sezonie: 13
Liczba sezonów: 2 (planowany 3)
Daredevil spoko, ale Jessica Jones jest jeszcze lepsza, polecam!
OdpowiedzUsuńPo skończeniu DD planuję zacząć albo właśnie Jessicę Jones albo Luke'a Cage'a ;)
UsuńProponuję Jessicę, Luke się tam pojawił jako postać drugoplanowa, a później dostał własny serial. Z seriali Netflixa polecam jeszcze Stranger Things - tematyka zupełnie inna, ale generalnie cała historia i sposób jej przedstawienia są świetne.
UsuńA'propos serialu i nauki: pamiętam, że podczas oglądania pierwszego sezonu Daredevila miałam podobny pomysł, tzn. oglądałam ucząc się do egzaminu. To nie było najbardziej udane zaliczenie w moim życiu. ;) Serial mega wciąga, obejrzałam cały właściwie w dwa dni. Trochę trudniej było mi wciągnąć się w świat Jessici Jones, ale jak już się rozkręciło zakochałam się w postaciach i samej fabule. Teraz czeka mnie drugi sezon Daredevila, no i wyczekiwany Luke Cage! <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie oglądałam, ale ostatnio się nad tym zastanawiałam i nawet namawiałam do tego chłopaka (bo najczęściej oglądamy seriale razem). Mówię mu - Może zamiast "Luka Cage'a" obejrzymy Daredevila?. Bo ostatnio zaczęliśmy oglądać serial o Lucku i nie za bardzo mi się podoba :/ Pierwszy odcinek był straszny - nudny jak flaki z olejem. Później się trochę poprawiło, ale nadal się nie wciągnęłam. Daredevil wydaje mi się ciekawszy. Mam nadzieję, że kiedyś przekonam do niego tego uparciucha ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
houseofreaders.blogspot.com
Nie znam tego serialu, ale jakoś w ostatnich latach przestałam oglądać wszystkie seriale :]
OdpowiedzUsuń