A jeszcze kilka dni temu były wakacje... Przynajmniej tak się człowiekowi wydaje, bo ta zima to zima nie była: śniegu brak, deszcz to od czasu do czasu, a mróz czy jakiekolwiek temperatury poniżej 10 stopni to średnio raz na tydzień.
Ale w grudniu, jak zawsze przed świętami mnóstwo nauki, sprawdzianów, kartkówka, wszystko na ostatnią chwilę, bo przecież zaraz prawie trzy tygodniowa przerwa, a potem szybko ferie i trzeba materiał nadrobić.
Jak na pewno zauważyliście u mnie ostatnio wychodziło 5 postów na miesiąc czy coś koło tego i bardzo Was przepraszam, ale sami na pewno rozumiecie jak to jest. Jednak w ostatnim czasie nadrabiam czytanie i pisanie recenzji i już mam kilka "w zapasie" na styczeń. Z ostatniego stosik jestem szczególnie zadowolona, bo wszystkie książeczki (te przeczytane do tej pory) są cudowne i pisanie ich recenzji to sama przyjemność.
Jak na pewno zauważyliście u mnie ostatnio wychodziło 5 postów na miesiąc czy coś koło tego i bardzo Was przepraszam, ale sami na pewno rozumiecie jak to jest. Jednak w ostatnim czasie nadrabiam czytanie i pisanie recenzji i już mam kilka "w zapasie" na styczeń. Z ostatniego stosik jestem szczególnie zadowolona, bo wszystkie książeczki (te przeczytane do tej pory) są cudowne i pisanie ich recenzji to sama przyjemność.
W grudniu na blogu opublikowana została tylko jedna recenzja, ale obiecuję, że w styczniu będzie ich dużo dużo dużo (z resztą nie tylko w styczniu, ale i w kolejnych miesiącach) więcej i ponadrabiam również te, które miały być opublikowane w tym miesiącu, ale coś z nimi nie wyszło.
Wy jednak zaglądaliście pomimo braku nowych postów, aż uzbierało się prawie 21 tysięcy w grudniu za co serdecznie dziękuję!
Jako, że dzisiaj mamy już Nowy Rok to życzę Wam jak najlepiej spędzić ten dzień, bo jak wiadomo później będzie cały taki rok. A i jak udał się Wam Sylwester? W domu z książką/filmem, czy ze znajomymi?
Wy jednak zaglądaliście pomimo braku nowych postów, aż uzbierało się prawie 21 tysięcy w grudniu za co serdecznie dziękuję!
Jako, że dzisiaj mamy już Nowy Rok to życzę Wam jak najlepiej spędzić ten dzień, bo jak wiadomo później będzie cały taki rok. A i jak udał się Wam Sylwester? W domu z książką/filmem, czy ze znajomymi?
Oczywiście, że w domu tam gdzie najbezpieczniej :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wyników!
To tak jak ja. ;) Z siostrą cioteczną spędziłyśmy Sylwestra w domku oglądając filmy ^^ :D
Usuń